To bardzo ważne orzeczenie, które otwiera drogę do korekty orzecznictwa i zaprzestania nakładania podatku dochodowego bez uzyskania przysporzenia w majątku podatnika. Do tej pory, przy opodatkowaniu podatkiem dochodowym sprzedaży nieruchomości, nabytych w spadku lub darowiźnie, sądy nie interesowały się czy w ogóle doszło do uzyskania dochodu. Sam zaś tytuł ustawy wskazuje, że opodatkowaniu tym podatkiem może podlegać jedynie dochód. Literalnie stosowały wyrwany z kontekstu przepis art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym. Natomiast przy zniesieniu współwłasności, czy też spłacie spadku sądy najpierw „szukały” dochodu/przysporzenia majątkowego. Nie znajdując dochodu, pomimo tego, że spełnione są wszystkie elementy o jakich mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 w/w ustawy, słusznie sądy twierdziły, że takie odpłatne zbycie nie podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym.
Zdziwienie budzi brak reakcji sądu administracyjnego, brak refleksji sądu na oczekujące już ponad 3 lata na rozpoznanie przez TK pytanie Sądu Karnego w Lublinie P 1/19 wskazujące, że nakładanie podatku dochodowego od transakcji sprzedaży nieruchomości, których nabycie było przysporzeniem majątkowym podatnika, powstałym wskutek otrzymania darowizny lub spadku zwolnionych z opodatkowania, byłoby w sposób oczywisty naruszeniem zasady równości obywateli wobec prawa, czyli niezgodne z Konstytucją RP. Osoby które otrzymały w darowiźnie lub spadku pieniądze mogły nimi swobodnie dysponować, natomiast osoby, które otrzymały w darowiźnie lub spadku mieszkania mogły nimi swobodnie dysponować dopiero po zapłaceniu 19% podatku dochodowego. Podkreślenia wymaga, że w istocie przedmiotem zaskarżenia do TK nie jest treść przepisu, bo takie opodatkowanie z przepisów nie wynika. Pytanie oparte jest o powszechną praktykę orzeczniczą NSA.
Czytaj więcej
Tylko płaskoziemcy mogą twierdzić, że pieniądze ze sprzedaży mieszkań otrzymanych w spadku to dochód podlegający opodatkowaniu.
Jeszcze trudniejszą do zaakceptowania konsekwencją błędnego podejścia sądów, do opodatkowania podatkiem dochodowym całej kwoty uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości nabytej w spadku lub darowiźnie było opodatkowywanie podatkiem dochodowym również kwoty, która po sprzedaży nieruchomości przeznaczana została na spłatę długów spadkowych. Nawet gdy sprzedaż nieruchomości dokonywana była przez komornika i pieniądze ze sprzedaży bezpośrednio wpłacane były do banku na spłatę kredytu udzielonego spadkodawcy. Powodowało to, że opodatkowywano podatkiem dochodowym nie tylko brak dochodu ale również faktyczną stratę.
Wynikało to literalnego stosowania przepisów ustawy o podatku dochodowym o kosztach zmniejszających dochód przy sprzedaży nieruchomości. Nie ma w nich mowy, że kosztem jest wartość nieruchomości nabytej w spadku lub darowiźnie. Kosztem nie jest również spłata długów spadkowych. Sądy nie dostrzegły, że nie są one kosztem, bo być nie mogą (!). Nie są to koszty w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym. Tak samo jak cena sprzedaży nieruchomości do wartości nabytej w spadku nie jest przychodem podatnika, nie zwiększa jego majątku, bo jest jedynie zamianą aktywów nie przekładającą się na sytuację podatkową podatnika.