Od 1 stycznia 2016 r. ze zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych przy nabyciu gruntu mogą korzystać tylko posiadacze największych gospodarstw. Takie zasady wprowadziła nowelizacja ustawy o samorządzie gminnym z 25 czerwca 2015 r. (DzU z 2015 r., poz. 1045). Pozostali muszą uiścić 2 proc. PCC od wartości zakupionego gruntu. Jest to podatek płacony przez nabywcę.
„Przepisy różnicują obywateli będących w podobnej sytuacji faktycznej i prawnej z niezrozumiałych przyczyn" – napisał poseł Mieczysław Miazga w interpelacji nr 301. Zapytał, czy Ministerstwo Finansów planuje zmianę tych przepisów
Limit powierzchni
Wiceminister Konrad Raczkowski przypomniał, że z preferencji korzystają jedynie ci rolnicy, którzy utworzą lub powiększą gospodarstwo rolne o powierzchni nie mniejszej niż 11 ha i nie większej niż 300 ha. W stosunku do transakcji zawartych po 1 stycznia 2016 r. zwolnienie z PCC zostanie ograniczone do sytuacji, w których zostaną spełnione trzy warunki: przeniesienie własności musi być dokonywane w formie umowy sprzedaży, nabywana nieruchomość musi utworzyć lub wejść w skład już istniejącego gospodarstwa rolnego o powierzchni nie mniejszej niż 11 ha i nie większej niż 300 ha, a gospodarstwo musi być prowadzone przez nabywcę co najmniej pięć następnych lat.
Tymczasem do końca 2015 r. nabywca nie płacił PCC, jeśli w chwili nabycia grunty stanowiły, utworzyły lub weszły w skład gospodarstwa rolnego będącego własnością nabywcy. Według MF zwolnienie to było jednak nadużywane przez przedsiębiorców, którzy nabywali grunty rolne na cele inwestycyjne. Poprzedni rząd zaproponował jego całkowite zniesienie, jednak parlament przyjął inne rozwiązanie.
Wiceminister Raczkowski zgodził się, że „sytuacja prawnopodatkowa podmiotów tworzących lub powiększających swoje gospodarstwo, gdy jego powierzchnia nie przekracza 11 ha, jest gorsza niż tych tworzących gospodarstwa większe". Zdaniem MF najlepszym jednak rozwiązaniem byłoby opodatkowanie wszystkich nabywców na równych zasadach.