Aktualizacja: 10.03.2025 02:12 Publikacja: 13.09.2024 17:00
Foto: mat.pras.
Brytyjscy uczniowie wybierający się na studia muszą zdawać egzaminy końcowe szkoły średniej na poziomie zaawansowanym i ich wynik w dużym stopniu decyduje o tym, na jakie uczelnie się dostaną. W 2020 roku na skutek restrykcji wprowadzonych podczas pandemii Covid-19 wielu uczniów nie mogło przystąpić do egzaminu osobiście, w związku z czym rząd brytyjski podjął decyzję, by zamiast tradycyjnych wyników egzaminu wykorzystać tym razem algorytm, który wyznaczy końcowe oceny uczniów. Przygotowany system komputerowy brał pod uwagę opinie nauczycieli, oceny osiągnięte na egzaminach próbnych i – co jest najistotniejsze z naszego punktu widzenia – wyniki egzaminów przeprowadzonych w danej szkole w poprzednich latach. Ten ostatni czynnik miał korygować zawyżanie ocen i pozwolić na standaryzację wyników w całym kraju. Jak się to skończyło? Ponad 40 procent uczniów otrzymało z egzaminu oceny niższe, niż spodziewali się ich nauczyciele, co wywołało powszechne oburzenie. Co gorsza, obniżenie ocen w większym stopniu dotknęło uczniów z mniej zamożnych okolic z uwagi na średnią ocen w ich szkole w minionych latach. Wielu uczniów nie dostało się na wymarzone uniwersytety, ponieważ ich oceny z egzaminu były niższe, niż się spodziewano. Według jednego z artykułów „zdolni uczniowie ze szkół, które w przeszłości osiągały słabe wyniki, spadali w rankingach czasami gwałtownie, ponieważ ich oceny zostały obniżone o dwa, trzy punkty z powodu wyników egzaminów przeprowadzonych w ich szkole w poprzednich latach, które nie miały z nimi nic wspólnego”.
Sztuczna inteligencja może pomóc uczniom w nauce, ale kluczowy w edukacji zawsze jest człowiek i jego motywacja do czerpania wiedzy z dostępnych źródeł – mówi Barbara Dubiecka-Kruk, nauczycielka matematyki, bohaterka podcastu z cyklu „Rzecz o AI”.
Ella Purnell ma nosa do interesujących i nieco makabrycznych scenariuszy. „Złotko” okazało się już kolejną z rzędu serialową perełką z udziałem brytyjskiej aktorki.
„Mistykę trzeba robić”, czyli listy Józefa Czapskiego i Joanny Pollakówny są lekturą wzruszającą. Opowiadają historię dwojga ludzi połączonych wspólnotą ducha.
„Cywilizacja” to świetny pomysł na biznes: twórcy od 30 lat wydają tę samą grę.
Suzuki to nie tylko cenione samochody i motocykle, ale też i wielokrotnie nagradzane silniki zaburtowe. Dział Marine japońskiej marki obchodzi okrągłe urodziny.
W dobie kultu długiego życia odmawiamy zmierzenia się ze starością i śmiercią.
Skóra, która sama leczy 90 proc. skaleczeń w ciągu zaledwie 4 godzin i całkowicie się regeneruje w ciągu 24 godzin. To nie marzenie. Naukowcy właśnie stworzyli super skórę.
Regulacje, które miały zapobiegać rasizmowi, ksenofobii i homofobii, w gruncie rzeczy same takie się stały - pisze prof. Mikołaj Małecki.
Jeżeli Sejmowi nie starczy odwagi, zgłoszę własną ustawę i wywrę taką presję, by to średniowieczne prawo antyaborcyjne odeszło do lamusa - powiedział Rafał Trzaskowski w Bielsku-Białej.
W sobotę rano Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej przekazało nowe informacje na temat stanu zdrowia papieża Franciszka. „Miał spokojną noc i nadal odpoczywa” - czytamy.
Sztuczna inteligencja może pomóc uczniom w nauce, ale kluczowy w edukacji zawsze jest człowiek i jego motywacja do czerpania wiedzy z dostępnych źródeł – mówi Barbara Dubiecka-Kruk, nauczycielka matematyki, bohaterka podcastu z cyklu „Rzecz o AI”.
Ella Purnell ma nosa do interesujących i nieco makabrycznych scenariuszy. „Złotko” okazało się już kolejną z rzędu serialową perełką z udziałem brytyjskiej aktorki.
„Mistykę trzeba robić”, czyli listy Józefa Czapskiego i Joanny Pollakówny są lekturą wzruszającą. Opowiadają historię dwojga ludzi połączonych wspólnotą ducha.
„Cywilizacja” to świetny pomysł na biznes: twórcy od 30 lat wydają tę samą grę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas