Furtką przez granicę

Granica zamknięta, hermetyczna i szczelna wpływa na to, że ludzie żyją gdzieś obok, ale odwróceni do siebie plecami. Każde jej otwarcie powoduje, że te społeczności obracają się do siebie twarzą w twarz.

Publikacja: 19.07.2024 17:00

„W świadomości wielu ludzi ze strefy przygranicznej nastąpiła rewolucja. Doszło do przekroczenia pew

„W świadomości wielu ludzi ze strefy przygranicznej nastąpiła rewolucja. Doszło do przekroczenia pewnej granicy, tyle że tej mentalnej”. Na zdjęciu: cerkiew greckokatolicka w Korczminie

Foto: Małgorzata Kawka-Piotrowska

W czasach, gdy w jednym z krajów stawia się mur, a w drugim trwa brutalna wojna, przekraczanie granicy nie jest niczym prostym. Kojarzy się ono z migracjami, tragediami, transportem pomocy humanitarnej i wojskowej. Dawno przecież ustalono, że przepływ ludności powinien odbywać się w ściśle wyznaczonych miejscach: na przejściach granicznych, po dokładnej i uważnej kontroli.

Ale czy tylko? Odważni działacze z pogranicza polsko-ukraińskiego od lat pokazują, że granica nie musi pełnić tylko funkcji kontrolnej i nadzorczej. Że jej przekraczanie może być doświadczeniem wspólnotowym, budującym powiązania kulturalne.

Pozostało 95% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Jan Maciejewski: Tego ci nie powiem
Plus Minus
Czy USA potrzebują trenera Tima Walza
film
„Kruk”: Kiczowaty mściciel z zaświatów
Plus Minus
Miasto bitwy o Niemcy
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Plus Minus
Kim jesteś, 15-latku?
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki