Libera: Język wysoki wciąż jest nam potrzebny

W epoce Homera zdawano sobie sprawę, że utrata wzroku pogłębia pamięć. Dlatego jeżeli ktoś w dzieciństwie wykazywał się poetyckimi zdolnościami, to zostawał oślepiony. Jak to rozpoznawano, trudno powiedzieć. Ale wiadomo, że traktowano te dzieci tak jak kastratów w epokach późniejszych - mówi Antoni Libera, pisarz i tłumacz.

Publikacja: 12.01.2024 17:00

– Moje tłumaczenie Homera, podobnie jak w przypadku Sofoklesa, określam mianem spolszczenia, a nie p

– Moje tłumaczenie Homera, podobnie jak w przypadku Sofoklesa, określam mianem spolszczenia, a nie przekładu, bo nie jestem filologiem klasycznym. Zarazem ktoś, kto bardzo dobrze zna starożytną grekę, staje się zakładnikiem tamtego sposobu myślenia. Ale to nie działa – tłumaczy Antoni Libera

Foto: PAP/Albert Zawada

Plus Minus: Od lat zajmuje się pan tłumaczeniem arcydzieł literatury światowej. Przekładał pan Sofoklesa, Williama Szekspira, Jeana Racine’a, Friedricha Schillera, Johanna Wolfganga Goethego, Oscara Wilde’a, Friedricha Hölderlina, a teraz pan sięgnął po „Odyseję” Homera. Dlaczego te utwory trzeba przekładać ponownie?

To jest sprawa ogólnoeuropejska. Dotyczy wszystkich krajów i języków. Nasz język przecież się zmienia, a przekłady starzeją. Są różne podejścia do tego, jak przekładać klasykę. Niektórzy uważają, że należy wplatać archaizmy, robić stylizacje. W różnych epokach zresztą przybiera to rozmaite formy. Inaczej stylizowano antyk w XIX wieku, a inaczej w okresie Młodej Polski. W tej epoce język polski, wydawałoby się już ustabilizowany po Mickiewiczu i Sienkiewiczu, uległ aberracjom i to dało wątpliwe efekty. A dlaczego ja się zacząłem tym zajmować? Nie tylko z pasji, ale również z potrzeby. Od wielu lat pracuję dla teatru i wciąż spotykałem się z wątpliwościami dyrektorów czy reżyserów dotyczącymi starych przekładów. Chcieli wystawiać „Antygonę” czy „Króla Edypa”, ale język dawnych tłumaczeń w ogóle nie trafiał do publiczności. Próbowali wystawiać klasykę…

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem