Paweł Konzal: Prawo do bycia adoptowanym. Lepiej w sierocińcu czy u pary jednopłciowej

Nie jest to zmiana, która dokona się szybko. Warto jednak dyskusję nad zmianą naszego podejścia do adopcji – jako czegoś, do czego mamy prawo – rozpocząć już dziś.

Publikacja: 05.01.2024 17:00

Paweł Konzal: Prawo do bycia adoptowanym. Lepiej w sierocińcu czy u pary jednopłciowej

Foto: Stock Adobe

Dwa tygodnie temu obchodziliśmy Boże Narodzenie. Jest to celebracja narodzin Dzieciątka, które datują początek ery nowożytnej. Dzieciątka, jeśli odczytamy dosłownie przesłanie Ewangelii, adoptowanego przez Józefa, męża Maryi. Najsłynniejsza adopcja w historii, związana ze świętowanymi od ponad 2000 lat narodzinami, może być przyczynkiem do przemyśleń na temat adopcji jako takiej.

Rok 2024 to czas, kiedy najprawdopodobniej zostaną wprowadzone w Polsce związki partnerskie. Kolejnym krokiem, na który przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, będzie wprowadzenie małżeństw jednopłciowych. Zmiana ta nieuchronnie otworzy debatę publiczną na temat adopcji. Doświadczenie innych podobnych polemik w Polsce i za granicą wskazuje, iż dialog ten może mieć bardzo emocjonalny charakter, polaryzując część społeczeństwa i uświadamiając niepewność własnej opinii pozostałym obywatelom. Jest to więc drugi powód, by już dziś przemyśleć i przepracować kwestię adopcji.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI Act. Jak przygotować się na zmiany?
Plus Minus
„Jak będziemy żyli na Czerwonej Planecie. Nowy świat na Marsie”: Mars równa się wolność
Plus Minus
„Abalone Go”: Kulki w wersji sumo
Plus Minus
„Krople”: Fabuła ograniczona do minimum
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Viva Tu”: Pogoda w czterech językach