Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 19.04.2025 14:00 Publikacja: 19.05.2023 10:00
„Pathaan”, czyli nowy przebój filmowy i kwintesencja współczesnego indyjskiego kina. Historia szpiegowska, w której sceny kaskaderskie przywodzą na myśl serię „Szybcy i wściekli”, tyle że wrogowie głównego bohatera spiskują z Pakistanem
Foto: SANJAY KANOJIA/AFP
Styczniowy wieczór, jedno z dużych warszawskich kin. Przed salą zgromadziła się już spora grupa Hindusów. Przyjechali z całego miasta, a także z okolicznych „sypialni”: Pruszkowa, Piaseczna, Ząbek. Przyciągnął ich „Pathaan”, nowy przebój kinematografii indyjskiej z najpopularniejszym aktorem Bollywoodu, 57-letnim Shah Rukh Khanem w roli głównej.
To kwintesencja współczesnego indyjskiego kina. Imponująca swoim rozmachem historia szpiegowska została opowiedziana ze sporym przymrużeniem oka i okraszona kilkoma piosenkami oraz scenami tanecznymi. Popisy kaskaderskie są równie przerysowane co w serii „Szybcy i wściekli”, tyle że wrogowie głównego bohatera spiskują z Pakistanem. Hindusi lubią taką rozrywkę i chętnie podziwiają ją na wielkim ekranie. Podobne pokazy organizowane są we wszystkich metropoliach na świecie, od Moskwy po Nowy Jork, i wszędzie cieszą się zainteresowaniem.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas