ChatGPT – narzędzie dezinformacji

Dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji kampanie dezinformacyjne staną się tańsze i lepsze. Nasza debata publiczna będzie tonąć w tekstach, filmach i zdjęciach wyglądających jak prawdziwe, ale będących tylko doskonałą imitacją. Czy to koniec demokracji, jaką znamy?

Publikacja: 14.04.2023 10:00

Nowe interfejsy sztucznej inteligencji, nawet używane w dobrym celu, potrafią po prostu zmyślać. Mog

Nowe interfejsy sztucznej inteligencji, nawet używane w dobrym celu, potrafią po prostu zmyślać. Mogą więc tworzyć masowy szum informacyjny, w którym nie odróżnimy, co jest prawdą, a co fałszem. Trudno wyobrazić sobie lepsze warunki do kampanii dezinformacyjnych

Foto: Donald Iain Smith/Blend Images LLC/getty images

Dwa niebezpieczne trendy spotkały się w ostatnich miesiącach, tworząc razem niebezpieczną dla demokratycznych społeczeństw mieszankę. Od 2016 roku coraz lepiej zdajemy sobie sprawę z tego, jak media społecznościowe umożliwiają prowadzenie wielkoskalowych dezinformacyjnych kampanii. W ostatnich miesiącach z kolei pojawiły się napędzane przez nowe algorytmy – modele fundacyjne – narzędzia do generowania niekoniecznie prawdziwych tekstów, zdjęć czy filmów. Kombinacja tych dwóch czynników jest jak spotkanie wielkiego frontu niżowego z wyżem: tworzy warunki do potężnej burzy.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji