Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 20.04.2025 19:56 Publikacja: 07.10.2022 17:00
Tak, Simona Kossak była z „tych Kossaków”. Jej pradziadkiem był Jerzy Kossak, dziadkiem – Wojciech Kossak, ojcem – Jerzy Kossak. Malarski talent, choć już nie tak wielki, odziedziczyła po nich jej siostra Gloria. Ona sama raczej zaraziła się od nich miłością do koni. I w ogóle do zwierząt. Simona była też bratanicą Marii Jasnorzewskiej-Pawlikowskiej i Magdaleny Samozwaniec, stryjeczną wnuczką Zofii Kossak-Szczuckiej. Ale nie została artystką.
Studiowała biologię na Uniwersytecie Jagiellońskim i jako młoda dziewczyna wyjechała do Puszczy Białowieskiej. Miała spędzić tam rok, została na całe życie. Zamieszkała w opuszczonej leśniczówce, do której wkrótce potem sprowadził się również fotograf Lech Wilczek. Ich początkowa niechęć z czasem zamieniła się w miłość. Razem spędzili w Dziedzince całe życie. W tym 30 lat bez wody i prądu. To im nie przeszkadzało. Liczyła się natura wokół.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas