John le Carré: Zupełnie zwyczajny szpieg

Nikt tak jak John le Carré nie portretował zimnej wojny i zmierzchu imperium brytyjskiego. Anglik to ktoś zdecydowanie więcej niż mistrz szpiegowskiego thrillera.

Aktualizacja: 23.07.2016 14:07 Publikacja: 21.07.2016 15:03

John le Carré: uważny, gorzki, ironiczny

John le Carré: uważny, gorzki, ironiczny

Foto: Getty Images, Bob Riha, Jr.

Ostatnie miesiące znów należą do Johna le Carrégo. Znów, bo przecież od czasów „Ze śmiertelnego zimna" (1963) jego książki nie schodzą z czołówki list bestsellerów, nierzadko lądując na samym ich szczycie. Tym razem głośno było o pisarzu z powodu sążnistej biografii autorstwa Adama Sismana (w oryginale ukazała się w październiku, teraz trafia do nas), a także świetnej adaptacji „Nocnego recepcjonisty" z gwiazdami pierwszej wielkości: Hugh Lauriem i Tomem Hiddlestonem, w rolach głównych (sześcioodcinkowy serial zrealizowała z dużym rozmachem BBC, przenosząc akcję z lat 90. do czasów współczesnych).

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów