Marchlewszczyzna: Bolszewicka mała Polska

W 1935 roku rejon marchlewski na Ukrainie został zlikwidowany, a rok później większość mieszkańców wywieziono do Kazachstanu. Dla okolicznych miejscowości oznaczało to upadek. Nie podniosły się już nigdy.

Aktualizacja: 04.09.2016 06:56 Publikacja: 01.09.2016 15:15

Janina Całko (ur. 1919 r.)

Foto: materiały prasowe

Z formalnego punktu widzenia te wsie wciąż istnieją, wystarczy sprawdzić na Google Maps. Jednak droga do Adamówki przypomina piaszczysty szlak przez sam środek puszczy. Nagle zza wysokich zarośli wyłania się samotny budynek. Dalej jechać trudno, bo na wertepach może się rozlecieć zawieszenie. Gdzie ta wieś? Zniknęła?

Trzeba jeszcze skręcić w lewo i dopiero widać to, co zostało po Adamówce: rozsypujące się ruiny chat. Gdzieś z lewej powinien stać krzyż upamiętniający ofiary Wielkiego Głodu, które chowano w zbiorowym grobie. Niestety, drzewa i krzewy zasłoniły wszystko. Z prawej stoi inny krzyż, łaciński, nie prawosławny. Za rozwidleniem drogi zaczyna się kolejna wieś, czyli Lubarska Huta: ze trzy – cztery domy, niewielkie, ale zadbane i zarybione stawy, a w krzakach znowu ruiny.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Łukasz Pietrzak: Z narzędzi AI najbardziej skorzystają MŚP
Plus Minus
„Na smyczy Kremla. Donald Trump, Dmitrij Rybołowlew i oferta stulecia”: Haki na Trumpa
Plus Minus
„Kingdom Come: Deliverance II”: Wielka draka w czeskim średniowieczu
Plus Minus
„Co myślą i czują zwierzęta”: My i one wszystkie
Plus Minus
„3000 metrów nad ziemią”: Gibson bez pasji