Aktualizacja: 20.11.2016 07:41 Publikacja: 18.11.2016 23:01
2 zdjęcia
ZobaczFoto: 123RF
Aspiracje – zazwyczaj ładny dom, samochód, dobra szkoła dla dzieci plus wiara, że mordercza praca i wykształcenie da im bezpieczną przyszłość. Brak wspólnych celów i oczekiwań klasy średniej ogłaszanych publicznie i brak wyraźnej reprezentacji politycznej.
Arystokracja z Konstancina – specyficzna część klasy wyższej. Niektórzy z klasy średniej chcieliby być jak oni, ci, co mieszkają w minipałacach pod miastami (starych i nowych – stylizowanych), dlatego sklejono ich z Konstancinem. Arystokratów „konstancińskich" irytują zarówno obyczaje zwykłych Polaków (parawany na plażach), jak i zapobiegliwość klasy średniej z Wilanowa. Nie mają kredytów we frankach, są zdystansowani od codziennej zadyszki średniaków. Klasa średnia III RP wedle jej krytyków „chciała być arystokracją z Konstancina". Zajęta swoimi problemami i zapatrzona w bogatszych nie zabiegała o interesy wykluczonych, co zaprząta głowy klasy średniej w Niemczech, Holandii czy Włoszech. Myślała, jak tu zarobić na wyprowadzkę do przysłowiowego Konstancina, wyjechać z miasta.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas