Być jak John Deere

Co kilka lat, kiedy prace w polu dobiegają końca, a kombajny i ciągniki wracają do stodół na odpoczynek, w sklepach pojawia się nowa odsłona „Farming Simulatora". Zupełnie jakby rolnicy zaraz po zejściu z pola wpadali w odrętwienie, na które jedynym lekarstwem było prowadzenie wirtualnego gospodarstwa.

Publikacja: 28.01.2022 17:00

Być jak John Deere

Foto: materiały prasowe

W grze dostępne są trzy terytoria. Pierwsze stanowi fragment amerykańskich równin, na których świetnie sprawdza się kukurydza i pszenica. Druga to południowa Francja, gdzie w grę wchodzą oliwki oraz winogrona, trzecia zaś obejmuje nasłonecznione połacie Alp. Wszędzie trzeba zadbać o uprawy, a następnie uczciwie na nich zarobić.

Dla jednych frajda płynąca z zabawy w świecie „Farming Simulator 22" będzie płynęła z prowadzenia przedsiębiorstwa, zatrudniania pracowników, inwestowania w sadzonki i sprzęt, tworzenia łańcuchów dostaw, pomnażania majątku. Można też założyć sad i żyć z soczystych owoców albo postawić na zwierzęta hodowlane. Innym przyjemność sprawi sama praca na roli. Oranie, sadzenie, pielęgnowanie, a następnie zbieranie plonów. Krążenie kombajnem po ciągnącym się aż po horyzont polu porośniętym złocistymi kłosami zapewnia kontakt z przyrodą, o który zimą nie jest przecież łatwo.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich