Ofiary ludzkiej pogardy

Coraz bardziej brakuje w kinie ambitnych produkcji science fiction, prób spojrzenia w niedaleką przyszłość, dostrzeżenia problemów, którymi będziemy wtedy żyli.

Publikacja: 01.06.2018 18:00

Ofiary ludzkiej pogardy

Foto: materiały prasowe

Owszem, seriale starają się wypełnić tę lukę, ale mają też swoje wady. Na szczęście gra „Detroit: Become Human" jest wielu z nich pozbawiona. Pokazuje świat niemal dokładnie taki jak nasz, tyle że wykorzystujący androidy. Maszyny pokryte ludzką tkanką, inteligentne, silne, pracowite, niemal do złudzenia przypominające nas samych. Sprzątają, opiekują się ludźmi, prowadzą śledztwa kryminalne. Są coraz powszechniejsze... i coraz bardziej pogardzane. Wiadomo, odbierają nam pracę.

W „Detroit: Become Human" gracz śledzi losy trójki androidów: mężczyzny opiekującego się starszym, niepełnosprawnym artystą, kobiety trafiającej do patologicznego domu na przedmieściach i detektywa polującego na androida, który z nieznanych przyczyn zabił człowieka. Razem z nimi odwiedza luksusowe wille i walące się rudery, spaceruje po zatłoczonych ulicach, jeździ nawet autobusem. Bada też ślady na miejscach zbrodni i rozmawia z napotkanymi ludźmi. Wreszcie wykonuje zwykłe czynności, takie jak zmywanie naczyń czy odkurzanie pokojów. Dzięki temu opowieść wydaje się bardziej prawdziwa. Bliższa życiu.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów