Aktualizacja: 15.09.2021 21:43 Publikacja: 15.09.2021 21:43
Okładka gry "Black Book"
Foto: materiały prasowe
Ich wyprodukowanie kosztuje dziesiątki milionów dolarów – nad kodem, grafiką czy muzyką pracują setki osób, dla których to jest po prostu praca. Muszą wykonywać polecenia przełożonych, siedzieć w biurze po godzinach i wprowadzać poprawki. Niewiele mają swobody twórczej.
Co innego produkcje mniejszych studiów, np. działającej w Permie u stóp Uralu niewielkiej Morteshki. Jej „Black Book" to skromna, niepozorna gra, w której czuć pasję twórców, ich fascynację opowieścią. Akcja programu toczy się bowiem w XIX wieku w głębi Rosji, a lokalny folklor wymieszany z czarną magią odgrywa w nim znaczącą rolę.
Straszenie dziś Polaków wojną jest niepotrzebne i szkodliwe. Choć niestety nie jest absurdalne.
Głośne „Imperium mrówek” Bernarda Werbera doczekało się wersji komputerowej!
100 lat po Noblu za powieść „Chłopi” zainteresowanie utworem nie słabnie.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
Gra „This War of Mine” została włączona do zbiorów nowojorskiego Museum of Modern Art. Gra zrobiła takie wrażenie na kuratorach, że trafi do kolekcji stałej MoMA, w której są też między innymi prace van Gogha czy Picassa.
Bary karaoke narodziły się w Japonii w latach 70. XX wieku. Do Polski dotarły z opóźnieniem i wielkiej kariery nie zrobiły, jednak mają swoich fanów. Żyją bowiem wśród nas ludzie, którzy nie wstydzą się śpiewać w towarzystwie i w dodatku robią to dobrze. Gdzie się tego nauczyli? Odziedziczyli w genach czy może szlifowali na lekcjach muzyki w podstawówce? Młode pokolenie to najprędzej w domu, nucąc hity w grach komputerowych takich jak „Let's Sing 2022". To produkcja w sam raz na nadchodzący karnawał!
Streaming gier na podobnej zasadzie jak muzyki czy filmów wciąż raczkuje, ale po takie rozwiązanie, zamiast stałych nośników, będzie sięgać 90 proc. graczy.
Twórcy wojennej serii „Battlefield" opowiadali już o bitwach z czasów pierwszej i drugiej wojny światowej, Wietnamu czy Afganistanu, a także zapuścili się do 2142 roku. Tym razem pokazują dużo bliższą przyszłość, w której Rosja i Stany Zjednoczone po serii kryzysów gospodarczych rywalizują w cyklu mniejszych konfliktów rozgrywanych poza własnymi terytoriami.
Newzoo prognozuje, że w 2023 r. wartość rynku gier mobilnych przekroczy 100 mld dol. A już w 2021 r. tylko Top 5 gier na smartfony i tablety wygenerowało łącznie aż 10 mld dol.
Znów jest źle. Tym razem jednak to nie wirus zagraża ludzkości ani żaden terrorysta, tylko pasożyt pozaziemskiego pochodzenia, który w ciągu roku rozprzestrzenił się po całej Ziemi. Zarażonych ludzi zamienia w istoty znane z horrorów. To żywe trupy, krwiożercze, ale niezbyt inteligentne stworzenia, które najlepiej po prostu zabić.
W tym roku seria „Call of Duty" zaprasza swoich fanów na fronty II wojny światowej. Krótka, zaledwie sześciogodzinna, kampania dla samotnych graczy opowiada o operacji „Feniks".
„Cyberpunk" to najbardziej skomplikowany projekt w naszej 27-letniej historii. Ta premiera wiele nas nauczyła. Dała nam kopa i zmotywowała do zmian – mówi Adam Kiciński, prezes CD Projektu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas