Era smartfonów. Jak całe życie przenieśliśmy do telefonu

Już dawno przestał być „telefonem do przeglądania internetu". Dziś to centrum zarządzania naszym życiem – zastępuje kartę płatniczą, bibliotekę, telewizor, komputer, a jeśli trzeba, może nawet zaparzyć nam kawę. Czy powinniśmy się go bać, czy pogodzić z tym, że tak wiele zależy od tego jednego urządzenia?

Aktualizacja: 04.09.2021 11:43 Publikacja: 20.08.2021 00:01

Badacze uważają wręcz, że ludzki mózg potrafi traktować smartfon niemal jak część ludzkiego ciała, a

Badacze uważają wręcz, że ludzki mózg potrafi traktować smartfon niemal jak część ludzkiego ciała, a brak smartfona odczuwa niczym brak amputowanej kończyny

Foto: Nomad_Soul/Shutterstockv

Azjatyckie media informowały niedawno o zabawnej pomyłce w Indonezji, gdzie – jak pisały – zbytnia ufność w drogę wyznaczoną przez aplikację Google Maps mogła doprowadzić do tego, że mężczyzna poślubiłby kobietę inną niż wybranka jego serca. Jak do tego doszło? Otóż w dwóch miejscach znajdujących się w sąsiedztwie odbywały się dwie uroczystości – ślub bohatera całej historii i zaręczyny zupełnie innego mężczyzny. Pan młody, zmierzając wraz z rodziną na ślub, zawierzył popularnej, smartfonowej aplikacji, która pełni funkcję GPS-u, i zamiast na swój ślub trafił na zaręczyny. Pomyłka nie wyszła na jaw od razu, bo narzeczona, 27-letnia Maria Ulfa, znajdowała się w rękach makijażystki i zanim miała okazję zobaczyć niespodziewanych gości, ci zdążyli się wyściskać z jej krewnymi i wymienić prezentami.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem