Zauważyć należy i niestrudzenie powtarzać, że globalne ocieplenie jest pod wieloma względami rzeczą niezmiernie przydatną. Nie chodzi mi o to, że mniej ludzi będzie umierać z powodu zimna, że oszczędzimy na ogrzewaniu, że będą kwitnąć roślinki i drzewa (jeśli się przyjmuje, że przyczyną ocieplenia jest wzrost dwutlenku węgla w atmosferze, a przyczyną wzrostu dwutlenku węgla jesteśmy my) ani że – jeśli się przyjmuje, że ocieplenie jest przyczyną wzrostu opadów deszczu – afrykańskie pustynie zakwitną lub przeobrażą się w lasy (choć warto mieć na względzie badania opublikowane w piśmie „Nature Climate Change", które wykazały, że spowodowane przez gazy cieplarniane deszcze pokonały susze w Afryce Subsaharyjskiej).