Przekazanie opłaty sądowej przez pocztę jak przelew bankowy

W przepisach o opłatach sądowych nie wskazano, jaki moment decyduje o zachowaniu terminu uiszczenia opłaty

Aktualizacja: 10.02.2011 03:40 Publikacja: 10.02.2011 02:00

Przekazanie opłaty sądowej przez pocztę jak przelew bankowy

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

[b]Sąd Najwyższy uznał w uchwale (III CZP 115/10)[/b], że datą uiszczenia opłaty przekazem pocztowym jest data nadania przekazu potwierdzona przez operatora publicznego. Ma to znaczenie, bo nieopłacenie pisma procesowego podlegającego opłacie sądowej powoduje jego zwrot bez merytorycznego rozpatrzenia, a nieopłacenie środka zaskarżenia – jego odrzucenie.

Zagadnienie prawne wyjaśnione we wskazanej uchwale pojawiło się na tle sprawy, w której sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. Pozwany Wojciech W., działający bez fachowego pełnomocnika, wniósł zarzuty od tego nakazu, ale nie uiścił należnej opłaty sądowej. Sąd wezwał go do wniesienia jej w terminie tygodniowym, który liczy się od dnia doręczenia tego wezwania. Wojciech W. dostał je 8 stycznia 2010 r. Ostatnim więc dniem do zapłaty był 15 stycznia. Wojciech W. tego dnia wysłał opłatę przekazem pocztowym.

W ocenie sądu pozwany nie wniósł jej w terminie. Sąd bowiem przyjął, że dniem zapłaty przy tym sposobie jej uiszczenia był 22 stycznia 2010 r., tj. dzień, w którym opłata została uznana na rachunku bankowym sądu. W rezultacie zarzuty od nakazu zapłaty zostały odrzucone (art. 494 [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/1900_89/DU1964Nr%2043poz%20296a.asp]kodeksu postępowania cywilnego[/link]).

Sąd II instancji powziął wątpliwość natury zasadniczej: czy dniem uiszczenia opłaty sądowej za pośrednictwem polskiej placówki pocztowej jest dzień dokonania wpłaty w urzędzie pocztowym, czy dzień uznania rachunku bankowego sądu. Z tym pytaniem zwrócił się do Sądu Najwyższego.

W jego uzasadnieniu wyraził pogląd, że za stanowiskiem przyjętym przez sąd I instancji przemawia to, że w [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2010/DU2010Nr%2090poz%20594.asp]ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych[/link] nie przewidziano wprost możliwości uznania daty wniesienia opłaty w urzędzie pocztowym za dzień jej uiszczenia. Skutków takiego sposobu uiszczenia opłaty nie reguluje również rozporządzenie wykonawcze do tej ustawy, tj. [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Rozporzadzenia/2006/DU2006Nr%2027poz%20199.asp]rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 2006 r. w sprawie sposobu uiszczenia opłat sądowych w sprawach cywilnych[/link]. Przepisy te nie określają też daty uiszczenia opłaty sądowej w formie bezgotówkowej, który to sposób został przewidziany wprost (obok wpłat w kasie sądu) w § 2 rozporządzenia.

Jednakże ta kwestia została rozstrzygnięta jednoznacznie w orzecznictwie sądowym: w razie uiszczenia opłaty przelewem bankowym dniem jej zapłaty jest przyjęcie polecenia przelewu przez bank, na którym zlecający ma rachunek, jeśli przelew w dniu jego przyjęcia lub w terminie uiszczenia opłaty miał pokrycie na tym rachunku. To, czy bank wykonał polecenie przelewu, jest bez znaczenia (m.in. [b]postanowienie SN z 22 kwietnia 2004 r., sygn. II CZ 38/04, uchwała SN z 16 grudnia 2003 r., sygn. III PZP 47/03)[/b].

Z kolei w [b]postanowieniu z 26 września 2008 r. (sygn. V CZ 54/08) [/b][b]Sąd Najwyższy[/b] odniósł się do sytuacji, gdy opłatę uiszcza się za pośrednictwem instytucji lub osób zajmujących się działalnością w zakresie transferu pieniędzy (m.in. parabanków, pośredników, instytucji doręczeniowych). Uznał, że osoba regulująca w ten sposób opłatę ponosi ryzyko korzystania z usług pośrednika. Dlatego też – zdaniem SN – dniem uiszczenia opłaty jest w takich wypadkach nie dzień powierzenia pośrednikowi pieniędzy, lecz dzień uznania ich na rachunku sądu.

Wątpliwość była taka: czy wysłanie opłaty przekazem przez pocztę, która pośredniczy w tym wypadku między uiszczającym ją bankiem prowadzącym rachunek sądu, traktować jak zapłatę przelewem bankowym czy też jak dokonaną za pośrednictwem podmiotów zajmujących się transferem pieniędzy.

W uchwale podjętej dla wyjaśnienia tych wątpliwości SN opowiedział się za pierwszą ewentualnością. Stwierdził bowiem, że datą uiszczenia opłaty przekazem pocztowym za pośrednictwem operatora publicznego świadczącego powszechne usługi pocztowe jest data nadania przekazu potwierdzona przez operatora.

[b]Sąd Najwyższy uznał w uchwale (III CZP 115/10)[/b], że datą uiszczenia opłaty przekazem pocztowym jest data nadania przekazu potwierdzona przez operatora publicznego. Ma to znaczenie, bo nieopłacenie pisma procesowego podlegającego opłacie sądowej powoduje jego zwrot bez merytorycznego rozpatrzenia, a nieopłacenie środka zaskarżenia – jego odrzucenie.

Zagadnienie prawne wyjaśnione we wskazanej uchwale pojawiło się na tle sprawy, w której sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym. Pozwany Wojciech W., działający bez fachowego pełnomocnika, wniósł zarzuty od tego nakazu, ale nie uiścił należnej opłaty sądowej. Sąd wezwał go do wniesienia jej w terminie tygodniowym, który liczy się od dnia doręczenia tego wezwania. Wojciech W. dostał je 8 stycznia 2010 r. Ostatnim więc dniem do zapłaty był 15 stycznia. Wojciech W. tego dnia wysłał opłatę przekazem pocztowym.

Prawo w Polsce
Będzie żałoba narodowa po śmierci papieża Franciszka. Podano termin
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Zawody prawnicze
Jeden na trzech aplikantów nie zdał egzaminu sędziowskiego. „Zabrakło czasu”
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w płacy minimalnej. Wiemy, co wejdzie w skład wynagrodzenia pracowników
Matura i egzamin ósmoklasisty
Szef CKE: W tym roku egzamin ósmoklasisty i matura będą łatwiejsze
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce