Marek Isański: Korzyści z anonimowych autodonosów do fiskusa

Często zdarza się, że zwykły, przeciętny obywatel dokona transakcji i nie rozumie przepisów podatkowych. Nie wie czy ma zapłacić podatek czy nie ma płacić. Wówczas, w dobrze pojętym własnym interesie, powinien nie płacić, ale złożyć na siebie donos do fiskusa. W wielu sytuacjach jest to dla obywateli skuteczne. Sięganie do tak żenujących działań to zasługa ustawodawcy, a przede wszystkim sądu administracyjnego.

Publikacja: 22.06.2022 15:48

Marek Isański: Korzyści z anonimowych autodonosów do fiskusa

Foto: Adobe Stock

Im niższej jakości jest prawo podatkowe tym większe jest prawdopodobieństwo, że przez długi czas organy za akceptacją sądów nakładać mogą nienależny państwu podatek. Nadgorliwy urzędnik potrafi bez żadnego trudu „znaleźć” podatek dochodowy niemal wszędzie, nawet, gdy dane zdarzenie nie powoduje zwiększenia majątku obywatela, a więc nie spowodowało uzyskania dochodu. Potrafi np. nakładać podatek od zamiany mieszkania z mniejszego na większe, sfinansowanej kredytem bankowym. Często bowiem twierdzi, że dochodem jest wartość zbywanego mieszkania. Potrafi nawet „znaleźć” podatek dochodowy od straty, np. od spłaconych długów spadkowych.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny... ale mądrze
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Sezon partnerstwa fiskusa z podatnikiem to sezon wyborczy
Opinie Prawne
Pietryga: Tusk nie zatrzyma globalizacji, ale Chińczyków i Turków zatrzymać może
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sztab Rafała Trzaskowskiego wszedł na minę