Piotr Arak: Fuzja pod szyldem mBanku

Banki w Polsce czekają zmiany i po latach rozbicia dzielnicowego przychodzi moment, w którym poszczególne księstwa łączą się w większe królestwa. Pytanie, czyje barwy przyjmie nowy twór i kto będzie cezarem?

Aktualizacja: 04.03.2020 21:45 Publikacja: 04.03.2020 20:50

Piotr Arak: Fuzja pod szyldem mBanku

Foto: Fotorzepa/Urszula Lesman

Pojawiło się kilka komentarzy dotyczących transakcji sprzedaży mBanku na polskim rynku. Stefan Kawalec pisał m.in. o udomowieniu tego banku, ale nie o upaństwowieniu („Udomowienie – tak! Upaństwowienie – nie!", „Rzeczpospolita" z 27 listopada 2019 r.). Moim zdaniem powinniśmy się jednak nastawić na fuzję, która wyeliminuje słabszą markę, a tą będzie każdy z oferentów.

Gdy jesienią 2019 r. Commerzbank ujawnił chęć sprzedaży mBanku, wydawało się, że chętnych nie zabraknie. mBank to bowiem czwarty pod względem aktywów bank w Polsce, z dużym odsetkiem klientów mobilnych i z branży e-commerce. Według dostępnych informacji Pekao SA i Apollo Global Management złożyły oferty na zakup banku. Zbieranie ofert wiążących może nastąpić pod koniec marca lub na początku kwietnia, po około dwumiesięcznym badaniu due-diligence.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: Czy warto deregulować?
Opinie Ekonomiczne
Robert Gwiazdowski: Wybory prezydenckie w KGHM
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Qui pro quo, czyli awantura o składkę
Opinie Ekonomiczne
RPP tnie stopy. Adam Glapiński ruszył z pomocą Karolowi Nawrockiemu
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Nie należało ciąć stóp przed wyborami
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku