Andrzej Kubisiak: Obudźmy się ze snu o technologicznym Świętym Graalu

Generatywna sztuczna inteligencja zlikwiduje 300 mln miejsc pracy na świecie, skokowo podniesie PKB i przy obecnym tempie rozwoju wkrótce prześcignie obecnych ośmiolatków. Podobnych tez od uznanych autorytetów usłyszycie więcej, ale nie tu – pisze zastępca dyrektora w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Publikacja: 30.08.2024 04:30

Andrzej Kubisiak

Andrzej Kubisiak

Foto: PIE

Zamiast rozmaitych wizji chcę zaproponować krytyczną analizę budowanych nadziei wobec AI, spojrzenie na realia zamiast na wyniki modeli bazujących na dyskusyjnych założeniach. Bo wiele wskazuje na to, że jesteśmy świadkami kolejnego hype’u na nową technologię, która oczywiście wpłynie na naszą rzeczywistość, ale nie musi wywrócić jej do góry nogami.

Zacznijmy jednak od wyjaśnienia pewnego nieporozumienia, które wynika z lingwistyki. Mówiąc o różnych formach sztucznej inteligencji, nadal myślimy o algorytmach i rozwiązaniach opartych na uczeniu maszynowym. Jak mówi prof. Maria Kwiatkowska z Oxfordu, nie mamy do czynienia z rozwiązaniami, które myślą podobnie do człowieka, nie posiadają inteligencji, a raczej mają zagregowaną wiedzę, bazującą na dorobku dokonań ludzi. To nadal przeważnie rozwiązania statystyczne. Nawet Yann LeCun, szef pionu AI w Meta, zaznacza, że obecne modele AI nie mogą być nawet przyrównywane do funkcjonowania człowieka i jego inteligencji.

Pozostało 91% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację