Anna Cieślak-Wróblewska: Czy już czas się bać o miejsce pracy

Na polskim rynku pracy widać nagły zwrot, bo szybko zaczęło ubywać ofert. Przypadek? A może w grze zaczyna właśnie mieszać sztuczna inteligencja?

Publikacja: 11.01.2024 03:00

Na polskim rynku pracy widać nagły zwrot, bo szybko zaczęło ubywać ofert

Na polskim rynku pracy widać nagły zwrot, bo szybko zaczęło ubywać ofert

Foto: Adobe Stock

Trwające od kilkunastu miesięcy ostre hamowanie gospodarki dla Polaków jest niemal niezauważalne. Bo choć wskaźniki PKB, produkcji czy konsumpcji prywatnej oscylują na granicy recesji, to jednak większość z nas ma pracę, bezrobocie nie rośnie zbyt mocno, udało się uniknąć masowych zwolnień. Ale w tym kontekście mocno niepokojąco wyglądają jednak informacje o spadku liczby ofert pracy w ostatnim czasie. W grudniu w internecie było nawet o jedną czwartą mniej ofert niż przed rokiem i podobnie może być w styczniu. Czyżby kończyło się eldorado na polskim rynku pracy?

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację