Zmorą w ostatnich dwóch latach był Covid-19, następnie związane z pandemią ograniczenia w łańcuchach dostaw i w dostępie do podstawowych surowców z Azji, a także kryzys na rynku półprzewodników. Koniec 2021 r. oznaczał też gwałtowne zmiany na rynku strategicznego surowca dla przemysłu, jakim jest gaz. Kryzys gazowy wywindował ceny na poziomy, których nie przewidywały nawet najczarniejsze scenariusze. Wydawać by się mogło, że w tym energetycznym dramacie, w którego tle przewija się spór o Nord Stream 2, wszystkie karty ma w ręku Rosja Putina. Czy jednak na pewno?
Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, należy cofnąć się do kryzysu gazowego sprzed ponad dziesięciu lat, kiedy Rosja zakręciła Europie kurek z gazem. Ucierpiały na tym najbardziej państwa wschodniej Europy, jak Polska, ale okazało się, że przerwa w dostawach wpłynęła negatywnie w sumie na 18 z 27 krajów członkowskich UE. To wydarzenie dotkliwie podkopało wzajemne relacje i doprowadziło do utraty zaufania, tak kluczowego w biznesie energetycznym.
Warto pamiętać, że nawet podczas zimnej wojny Rosja dostarczała gaz swoim partnerom. Biorąc pod uwagę, że na gazie budowana była przez lata delikatna równowaga między Europą a Rosją, nie dziwi, że ten precedens uruchomił wiele mechanizmów „obronnych", w tym UE wprowadziła wiele struktur kontrolnych.
Dla Europy stało się też jasne, że potrzebna jest dyslokacja łańcuchów dostaw energii, aby uniezależnić się od niepewnego i politycznie niestabilnego partnera. Wbrew pozorom sytuacje kryzysowe powodują zmianę myślenia i wymuszają nowe, kreatywne podejście do sytuacji. W krótkim czasie – od grudnia 2021 do stycznia 2022 r. – okazało się, że można importować większe ilości LNG z USA. Gaz skroplony zaczął być postrzegany jako główny punkt odniesienia dla cen na giełdzie europejskiej. Dzienny import LNG na poziomie 480 mln m sześc. okazał się być większy niż import gazu z Norwegii (średnio dobowo 380 mln m sześc.) czy z Gazpromu (280 mln m sześc.).
Znaczenie LNG
W styczniu 2022 r. import LNG do Europy wzrósł trzykrotnie w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej. To sytuacja bezprecedensowa i po wielu latach jest dowodem na słuszność decyzji strategicznych, jakim była budowa gazoportu i jego trwająca rozbudowa w Świnoujściu. Ta infrastruktura dowodzi, że można realizować projekty poza podziałami, że istnieje zrozumienie nadrzędnej roli bezpieczeństwa i strategicznego podejścia do spraw kraju.