Rz: W piątek minister rodziny, pracy i polityki społecznej zapowiedziała przesunięcie terminu obowiązywania elektronicznych zwolnień lekarskich o pół roku.
Janusz Cieszyński, wiceminister zdrowia: Toczą się prace nad projektem mającym przesunąć termin na 1 grudnia, ale póki to się nie stanie prawem, trudno mówić, że tak będzie na pewno. Na ten moment ZUS trzyma się terminu 1 lipca, a w piątek udostępniono środowisko testowe dla aplikacji gabinetowych. Liczę, że bez względu na termin, odsetek elektronicznych zwolnień będzie stale rósł.
Prócz przesunięcia terminu usłyszeliśmy zapowiedź wprowadzenia nowego zawodu asystenta medycznego, który odciąży lekarza. W jaki sposób?
Dążymy do tego, by lekarz, który tego nie chce, nie musiał własnoręcznie obsługiwać systemów informatycznych do wystawiania e-zwolnień. Z punktu widzenia pacjenta najważniejsze jest, by lekarz poświęcał czas na leczenie. Asystentem lekarza będzie mogła zostać osoba, która już dziś pracuje jako sekretarka lub recepcjonistka lekarska lub pracownik medyczny, czyli np. pielęgniarka. Podkreślam, że to jedynie możliwość. Nie narzucamy pracownikom medycznym dodatkowych obowiązków.
Na szkolenia asystentów medycznych przez Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczonych zostanie z resortu 50 mln zł.