Na razie nie będzie ustawy w sprawie in vitro

Spór wybuchnie, gdy eksperci zaproponują, jak rozstrzygnąć w Polsce kwestie sztucznego zapłodnienia

Publikacja: 25.04.2008 05:46

Wczoraj odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu, w którego obradach wziął udział premier Donald Tusk. Zespół ds. bioetyki powołano, by zajął się przygotowaniem ratyfikacji przez Polskę konwencji bioetycznej Rady Europy.

– Nie będziemy się zajmować pracami nad odrębną ustawą w sprawie zapłodnienia in vitro – mówi „Rz” szef zespołu ds. bioetyki przy Kancelarii Premiera poseł PO Jarosław Gowin.

Zespół ma m.in. określić zakres zastrzeżeń do konwencji (ma do tego prawo każdy kraj ratyfikujący), konieczne zmiany w ustawodawstwie oraz rekomendacje do ustawy wprowadzającej przepisy w życie. – Najwięcej emocji wzbudzą rekomendacje do ustawy, bo znajdą się w niej rozstrzygnięcia dotyczące zapłodnienia metodą in vitro – uważa Gowin.

Wcześniej poseł PO zapowiadał, że zespół przygotuje odrębny projekt ustawy w sprawie in vitro. Mówił też o tym premier Donald Tusk, który zapewniał, że taka ustawa może być gotowa jeszcze w tym roku. Jednak część członków zespołu była przeciwko opracowaniu ustawy i uznała, że wystarczy, jeśli przygotują do niej założenia.

Emocje wzbudzał też sposób podejmowania decyzji. Mają zapadać większością głosów. – W przyszłości nie unikniemy głosowań – mówi Gowin.

Zapewnia, że każdy z członków zespołu będzie mógł zgłosić zdanie odrębne. Przypomnijmy, że w jego skład wchodzą prawnicy: prof. Andrzej Zoll, prof. Eleonora Zielińska, dr Włodzimierz Wróbel, dr Maja Grzymkowska i dr Leszek Bosek. Są też profesorowie biolodzy i lekarze: Andrzej Paszewski, Ewa Bartnik, Krzysztof Marczewski, Jacek Zaremba i Jerzy Umiastowski, oraz profesorowie etyki i teologii: Barbara Chyrowicz, Jacek Hołówka, Zbigniew Szawarski, pastor Marcin Hinz i ks. Franciszek Longchamps de Berier.

Zespół będzie podejmował decyzje większością głosów

– Skład komisji gwarantuje, że premier pozna różne punkty widzenia na kwestie związane z bioetyką – uważa etyk prof. Magdalena Środa. Jej zdaniem dobrze, że zespół nie będzie na razie pracował nad ustawą o in vitro. – Zanim przyjmiemy jakieś rozwiązania prawne, potrzebna jest szeroka dyskusja społeczna, aby ludzie wiedzieli, o czym mówimy – dodaje. Zdaniem ojca Andrzeja Rębacza, krajowego duszpasterza rodzin, zbyt dużą wagę przywiązuje się do sprawy in vitro. – Lepiej by było, gdyby większy nacisk położono na wsparcie nowych metod leczenia bezpłodności, które są tańsze i skuteczniejsze niż in vitro – przekonuje.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora j.strozyk@rp.pl

Wczoraj odbyło się pierwsze posiedzenie zespołu, w którego obradach wziął udział premier Donald Tusk. Zespół ds. bioetyki powołano, by zajął się przygotowaniem ratyfikacji przez Polskę konwencji bioetycznej Rady Europy.

– Nie będziemy się zajmować pracami nad odrębną ustawą w sprawie zapłodnienia in vitro – mówi „Rz” szef zespołu ds. bioetyki przy Kancelarii Premiera poseł PO Jarosław Gowin.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Ochrona zdrowia
Podwyżka składki zdrowotnej uratuje budżet NFZ? To i tak za mało
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: w szpitalu najdroższe jest puste łóżko. A na niektórych oddziałach hula wiatr
Ochrona zdrowia
Pacjenci kardiologiczni dostaną elektroniczną kartę. Rząd przyjął projekt
Ochrona zdrowia
Szpitale dostaną pieniądze. Znak zapytania przy świadczeniach limitowanych
Ochrona zdrowia
NIK: Nawet 452 proc. dysproporcji w dostępie do onkologów między regionami
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń