Zaostrza się spór medyków z rządem. Naczelna Rada Lekarska poparła działania protestujące lekarzy i zaapelowała o „ograniczenie wymiaru zaangażowania zawodowego do poziomu, który nie będzie przekraczał granic bezpieczeństwa zarówno dla siebie, jak i dla pacjenta". – Jakość świadczeń zdrowotnych i bezpieczeństwo pacjentów zależą w dużej mierze od siły, koncentracji, staranności w działaniu lekarza. Wydolność jego organizmu, jak każdego człowieka, ma ograniczenia anatomiczne. Wskutek ciągłej pracy zawodowej w wymiarze przekraczającym 48 godzin w tygodniu prowadzić może do utraty zdrowia, zmniejszenia koncentracji, a także zwiększenia ryzyka wystąpienia zdarzeń niepożądanych – uzasadnia apel Artur Drobniak, wiceprzewodniczący NRL.