W ymuszona praca zdalna, niższy popyt, wzrost ofert podnajmu, niższa aktywność deweloperów i inwestorów – pandemia nie ominęła rynku biurowego. Ponad rok od pierwszego lockdownu wciąż wiele budynków świeci pustkami. Branża szykuje się jednak na nową normalność.
Więcej elastyczności
Immofinanz kładzie nacisk na nową elastyczną ofertę biurową w Warszawie. Inwestor ma w portfelu m.in. ikoniczny wieżowiec Warsaw Spire.
– Sytuacja w biurach od kilku miesięcy jest stabilna, odsetek użytkowników pracujących w budynkach utrzymuje się na poziomie 15–20 proc. – mówi Magdalena Kowalewska, członek zarządu Immofinanz w Polsce. – Na przykładzie naszego własnego biura widzimy, że podczas ostatniego roku nauczyliśmy się żyć z pandemią i dostosowywać do nowych realiów. Wdrożyliśmy chociażby system pracy hybrydowej i regularnie stosujemy szybkie testów wykrywające covid – dodaje. Jeśli chodzi o aktywność leasingową najemców na warszawskim rynku, Immofinanz cały czas podpisuje umowy – są to zarówno przedłużenia, jak i nowe najmy.
Firma wprowadziła nowe produkty elastyczne, widząc spore zainteresowanie rynku tego typu ofertą. Pierwsze umowy zostały podpisane jeszcze przed oficjalnym wdrożeniem produktów.
– Jesteśmy często pytani, czy to dobry moment na wprowadzanie nowych produktów. Naszym zdaniem tak, ponieważ pandemia zwiększyła zapotrzebowanie na elastyczność – podkreśla Kowalewska. – Nikt nie wie, kiedy pandemia skończy się na dobre, a przecież życie i biznes muszą toczyć się dalej. Nasze produkty są gotowe i nie chcemy z nimi czekać. Wierzymy, że kiedy wiosna na dobre się rozkręci, a program szczepień – zgodnie z założeniami rządowymi – przyspieszy, firmy, które do tej pory ograniczały się wyłącznie do home office, zaczną powracać choćby częściowo do pracy stacjonarnej – dodaje.