Cudzoziemcy pracują w magazynach w Polsce

Obcokrajowcy chcą pracować w magazynach w Polsce. Najwięcej pracowników pochodzi z Ukrainy, Białorusi i Gruzji.

Publikacja: 27.06.2024 21:07

Na pracę w polskiej logistyce decyduje się coraz więcej obcokrajowców

Na pracę w polskiej logistyce decyduje się coraz więcej obcokrajowców

Foto: AdobeStock

Z szacunków firmy Randstad wynika, że spośród zatrudnionych w Polsce cudzoziemców ok. 20 proc. pracuje w sektorze logistycznym. Najwięcej pracowników pochodzi z Ukrainy, Białorusi, Gruzji. W magazynach w Polsce coraz częściej zatrudniają się także obywatele Indii, Nepalu, Bangladeszu i Pakistanu.

Najczęściej obsadzane przez cudzoziemców stanowiska to pakowacz, sortowacz, pracownik magazynowy i pracownik kompletujący zamówienia.

Wielka szóstka na rynku magazynów

Firma doradcza Newmark Polska wskazuje, że polski rynek magazynowy rozwija się przede wszystkim w ramach tzw. wielkiej szóstki – Warszawy, Górnego i Dolnego Śląska, Polski centralnej, Wielkopolski i Trójmiasta. – Inwestorzy wybierają te lokalizacje nie tylko ze względu na najlepszą infrastrukturę, ale też z powodu kadry, która ma doświadczenie w pracy w logistyce i zna specyfikę centrów magazynowych – tłumaczą analitycy.

Jan Olszewski, doradca w dziale powierzchni przemysłowych i magazynowych w Newmark Polska, zaznacza, że na największe sukcesy w rekrutacji mogą liczyć najemcy najlepiej zlokalizowanych hal magazynowych i produkcyjnych.

– Dla logistyka najistotniejsze są trzy czynniki: lokalizacja, lokalizacja i przede wszystkim lokalizacja, co ma odzwierciedlenie także w realiach rekrutacyjnych – zauważa. – Praktyka pokazuje, że pracownicy, poza wynagrodzeniem, cenią szybki i sprawny dojazd do miejsca pracy, co oznacza, że będą preferowali przede wszystkim miejskie adresy, zapewniające dostęp do komunikacji publicznej – dodaje.

Firmy mają problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników. Przywołana przez Newmark Maria Dąbrowska z EWL Group wskazuje, że w zestawieniu sześciu głównych rynków magazynowych najniższym bezrobociem pod koniec kwietnia 2024 roku mógł się pochwalić Poznań (1,1 proc.), najwyższe, bo 4,6-proc., odnotowano w Łodzi. – W całej Polsce w ujęciu wojewódzkim najniższe bezrobocie odnotowano w województwie wielkopolskim (3,1 proc.), najwyższe w podkarpackim (8,5 proc.) – informuje Maria Dąbrowska.

Czytaj więcej

Długa kolejka po miejski magazyn

Przedsiębiorstwa konkurują o pracowników. Newmark Polska przytacza opinię Małgorzata Mudyny z firmy Randstad Polska.

– W przypadku pracowników tymczasowych w sektorze magazynowym, szczególnie w okresach większego zapotrzebowania – w wakacje i przed końcem roku – standardem stają się dodatkowe premie, które pozwalają sięgać nie tylko po kandydatów, którzy z reguły wybierają pracę w logistyce, ale także osoby, które pracują na stanowiskach administracyjnych czy w rolnictwie i chcą czasowo skorzystać z atrakcyjnej oferty, żeby dorobić – wyjaśnia Małgorzata Mudyna. – Niemal we wszystkich tych lokalizacjach powiatowe urzędy pracy wskazują zawód pracownika magazynowego jako mocno deficytowy – zauważa.

Czy zaczną się rozwijać mniejsze miasta? Jak mówi Małgorzata Mudyna, pewne ożywienie widać m.in. na wschodzie kraju. – Centra powstają w okolicach rozwijających się stref ekonomicznych i trasy Via Baltica, a pracodawcy mogą liczyć na większą dostępność kadry, szczególnie z powiatów nieco oddalonych od stolic województw – dodaje.

Według ekspertów EWL Group do mniej popularnych lokalizacji mogłyby przekonać najemców także niższe koszty pracy. – Wynagrodzenia w dużych miastach są często wyższe niż w mniejszych – np. średnie miesięczne wynagrodzenie pracownika magazynu w Warszawie to ok. 5,3 tys. zł, a w Białymstoku – ok. 4,5 tys. zł brutto – mówi Dąbrowska.

Jan Olszewski wskazuje, że obecni i potencjalni najemcy są zainteresowani lokalizacjami na północy i wschodzie Polski. – Mniejsze rynki wschodzące, jak Białystok, Lublin czy Rzeszów, mają niewątpliwie ogromny potencjał, ale potrzeba czasu i lepszej koniunktury, żeby zaczęły odgrywać ważniejszą rolę na magazynowej mapie kraju – uważa ekspert Newmark Polska. – Nadal są na dość wczesnym etapie rozwoju, a spowolnienie procesów inwestycyjnych i biznesowych – najpierw przez pandemię, a potem inflację i konflikt zbrojny w Ukrainie – sprawiły, że deweloperzy skoncentrowali się na historycznie dominujących lokalizacjach magazynowych.

Maszyny i AI w obiektach logistycznych

Według ekspertów Newmark Polska uzupełnieniem oferty sześciu największych lokalizacji i ciekawym kierunkiem rozwoju powierzchni magazynowych i przemysłowych mogą się stać tzw. miasta satelickie. – Przewagą mniejszych miast, skoncentrowanych w sąsiedztwie dużych ośrodków, jest lepsza baza hoteli pracowniczych. Jednocześnie niższe czynsze przyciągają do tych lokalizacji firmy produkcyjne i logistyczne, które mogą planować ekspansję już przy mniejszych budżetach – mówi Jan Olszewski.

Jak dodaje, jedną z większych trudności w takich miejscowościach był ograniczony dostęp do komunikacji miejskiej. Rozwiązaniem jest zorganizowany transport pracowniczy. – Mamy już dobre praktyki, kiedy to deweloper wspiera swoich najemców. Przykładem takiej inicjatywy jest usługa oferowana przez MDC2 najemcom obiektu w Głuchowie pod Łodzią. Deweloper pomaga w organizacji transportu dla pracowników – zauważa.

Czy problemy z dostępem do pracowników rozwiążą roboty? Eksperci zgadzają się, że maszyny i sztuczna inteligencja będą miały co robić także w sektorze nowoczesnych obiektów magazynowych.

– Ciekawym przykładem jest jedna z czołowych firm na polskim rynku, która wykorzystuje specjalistyczny dział do badań i innowacji w obszarze robotyzacji i sztucznej inteligencji (AI) w zarządzaniu operacjami logistycznymi. Z 60 stanowisk w tym dziale tylko kilka jest obsadzonych przez ludzi, reszta to roboty i AI – mówi Jan Olszewski. – Maszyny nie potrzebują urlopu i nie chodzą na zwolnienia, dlatego stają się coraz bardziej atrakcyjne dla najemców, którzy wprowadzają lub przynajmniej rozważają częściową automatyzację obiektów. Jednak obawy o całkowite zastąpienie ludzi w branżach przemysłowej i logistycznej wydają się być znacznie wyolbrzymione – zastrzega.

O inteligentnych rozwiązaniach w magazynach mówi z kolei Piotr Czerwiński, dyrektor operacyjny w dziale zarządzania nieruchomościami w Axi Immo Services. – Nowoczesne rozwiązania technologicznie dotychczas wprowadzano najwcześniej w budynkach biurowych i handlowych. Jednakże zmiany prawne oraz rozwój technologiczny powodują, że także najemcy magazynowi zaczynają się rozglądać za nowoczesnymi budynkami – mówi Piotr Czerwiński. – A deweloperzy zaczynają inaczej projektować budynki.

Czytaj więcej

Budynki na słońce i na wiatr

Mniejsze koszty utrzymania budynków

– Najbardziej oczywistym wyposażeniem inteligentnych budynków są szeroko rozumiane rozwiązania BMS (Building Management System) – mówi ekspert Axi Immo Services. – Każdy z budynków może być dostosowany do potrzeb użytkownika. Inne rozwiązania można zastosować w obiektach logistycznych, zupełnie inne w magazynowych czy też produkcyjnych. Przykładowo: w budynku produkcyjnym w Polsce centralnej kompleksowy system BMS zbierał dane z licznych czujników (temperatury, wilgotności i wielu innych) i wykorzystywał je do optymalnego działania fotowoltaiki, magazynów energii oraz pompy ciepła.

Jak mówi Piotr Czerwiński, zastosowane algorytmy wymusiły na użytkowniku budynku zmianę godzin pracy. – Wszystko to w celu optymalizacji kosztowej sięgającej 30–35 proc. – wskazuje.

Pytany o perspektywy rozwoju rynku magazynowego Czerwiński mówi, że sektor jest w fazie przejściowej.

– Spowolnienie gospodarcze w sektorze odczuwają i najemcy, i właściciele nieruchomości – mówi ekspert. Dodaje, że wysokie koszty przekładają się na mniejszą liczbę inwestycji. – Deweloperzy mają jednak duże banki ziemi, które umożliwiają im przygotowanie całych kompleksów magazynowych na najbardziej dojrzałych rynkach – zaznacza.

Czytaj więcej

Rekord w magazynach. Ale idzie ochłodzenie

Z szacunków firmy Randstad wynika, że spośród zatrudnionych w Polsce cudzoziemców ok. 20 proc. pracuje w sektorze logistycznym. Najwięcej pracowników pochodzi z Ukrainy, Białorusi, Gruzji. W magazynach w Polsce coraz częściej zatrudniają się także obywatele Indii, Nepalu, Bangladeszu i Pakistanu.

Najczęściej obsadzane przez cudzoziemców stanowiska to pakowacz, sortowacz, pracownik magazynowy i pracownik kompletujący zamówienia.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości komercyjne
Magazyny rosną i czekają na swoich najemców
Nieruchomości
Dobre wiatry dla magazynów
Nieruchomości
Magazyn z drewnianą konstrukcją dachu
Nieruchomości
Rynek gotowy do odbicia
Nieruchomości
Długa kolejka po miejski magazyn