Rośnie apetyt sprzedających mieszkania

65 proc. pośredników prognozuje, że popyt na mieszkania z rynku wtórnego w najbliższych miesiącach jeszcze wzrośnie – wynika z badania portalu Nieruchomosci-online.pl. Sprzedający liczą na wzrost cen.

Publikacja: 04.05.2023 13:29

Rośnie apetyt sprzedających mieszkania

Foto: Unsplash.com

aig

Na rynek nieruchomości wraca optymizm. Tak wynika z cyklicznego badania nastrojów pośredników przeprowadzanego przez portal Nieruchomosci-online.pl. – Sytuacja na rynku nieruchomości w pierwszym kwartale znacznie się poprawiła. Wzrosła liczba pytań o oferty – mówi cytowana przez serwis Marta Mider-Krzeszowiak z agencji Invest Estate Kraków. – Klienci czują się pewniej i chętniej inwestują w nieruchomości. Znaczna liczba klientów, którzy myślą o kredytowaniu nieruchomości, czeka na lipcową rewolucję w polityce kredytowej – dodaje. Chodzi o państwowy program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.".

Uśpiony popyt

Anna Górniak z agencji UX Home pytana przez portal o sytuację na rynku ocenia, że zainteresowanie mieszkaniami z rynku wtórnego powoli się zwiększa. – Jest więcej pytań – potwierdza. – Część z nich to nadal sondowanie cen. Oczekujemy, że rządowy program poprawi sytuację i zwiększy ruch. Podobnie jak kiedyś program „Rodzina na Swoim", który mimo swoich niedoskonałości był jednym z czynników, który pomógł rynkowi po kryzysie w 2008 r.

Agenci biorący udział w badaniu nastrojów przedstawili też prognozy na najbliższe miesiące.  Jak mówi Alicja Palińska z działu analiz portalu Nieruchomosci-online.pl, zdaniem pośredników większa aktywność klientów w pierwszym kwartale tego roku może nie być tylko chwilowym ożywieniem.

– Ok. 65 proc. agentów spodziewa się wciąż rosnącego zainteresowania i kawalerkami, i większymi mieszkaniami – mówi Alicja Palińska. - Jest to efekt m.in. zapowiedzi startu programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc." Zaczyna się też realizować uśpiony, skumulowany popyt z ubiegłego roku. Część osób wraca do planów kupna nieruchomości dzięki poluzowaniu polityki kredytowej, które spowodowało wzrost zdolności kredytowej. Powrót części kupujących jest też wynikiem niechęci do dalszego czekania na lepsze warunki na rynku. Ostatnie kwartały pokazały, że przewidywania spektakularnych obniżek cen nie sprawdziły się. Poszukujący powoli przyzwyczajają się też do sytuacji na rynku.

Kawalerki na topie

Tylko co dziesiąty agent prognozuje spadek ofertowych cen kawalerek z drugiej ręki w II kwartale 2023 r. (jedynie 11 proc. ankietowanych). 47 proc. przewiduje utrzymanie obecnych wysokich stawek, a prawie 42 proc. oczekuje kolejnych wzrostów. Opinie przedstawicieli biur nieruchomości są bardziej podzielone, jeśli chodzi o większe mieszkania. 40 proc. prognozuje stabilizację cen takich lokali, 33 proc. - wzrosty, a 26 proc. wciąż dostrzega możliwości spadków.

– Największą popularnością cieszą się kawalerki, mieszkania dwupokojowe i małe trzypokojowe, ponieważ na tyle stać kupujących – mówi cytowana przez portal Ewa Klos-Rychter, pośredniczka i radca prawny, właścicielka biura Klos Kancelaria Prawna Nieruchomości we Wrocławiu. - Wielu klientów już myśli o „Bezpiecznym Kredycie 2 proc.", już podpisuje umowy rezerwacyjne. Są to więc segmenty najbardziej zagrożone wzrostem cen. Apetyt sprzedających na więcej będzie powodować, że będą chcieli podwyższać ceny – prognozuje.

– Wszyscy czekamy na ustabilizowanie się sytuacji, ale trzeba pamiętać, że powrotu do tego, co już było, nie ma – uważa Jolanta Wojkowska z biura nieruchomości DomusNova w Bielsku-Białej. - Ceny nieruchomości nie spadną do poziomów sprzed kilku lat. Kupujący i sprzedający muszą być tego świadomi.

Pośrednicy biorący udział w ankiecie Nieruchomosci-online.pl podkreślają, że poszukujący często nie akceptują cen dyktowanych przez sprzedających.

– Nie brakuje klientów poszukujących nieruchomości na potrzeby własne i na inwestycję. Największym wyzwaniem jest pogodzenie oczekiwań stron co do ceny transakcyjnej. Tu pojawiają się bowiem coraz większe rozbieżności – mówi Katarzyna Hańderek z biura nieruchomości Hańderek w Bielsku-Białej.

Zastrzyk ofert

– Kupujący nadal szukają okazyjnych perełek i próbują, wbrew ekonomii, zaklinać rzeczywistość, oczekując rabatów rzędu 15-20 proc. – dodaje Anna Górniak z UX Home.

-Prognozy pośredników dają poszukującym nadzieję, że wkrótce będą mieli nieco większy wybór ofert – wskazują autorzy badania. - Najmocniej widoczne jest to w segmencie większych mieszkań – tam „zastrzyku" nowych ofert w najbliższych miesiącach spodziewa się 61 proc. przedstawicieli biur nieruchomości (28 proc. przewiduje stabilizację, a 11 proc. - spadek podaży). W przypadku kawalerek wzrost podaży przewiduje 47 proc. pośredników (40 proc. - stabilizację, a 12 proc. - spadek podaży).

Jak wskazują dane portalu Nieruchomosci-online.pl, liczba ofert mieszkań na sprzedaż utrzymuje się na podobnym poziomie już od drugiej połowy 2022 r.

Nieruchomości
Mieszkania wcale nie tanieją
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Nieruchomości
Luksusowe apartamenty nie tracą na wartości nawet w trudnych czasach
Budownictwo
Działki rekreacyjne. Dobry czas na łowienie okazji
Nieruchomości
Rynek mieszkań wychodzi z dołka
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Nieruchomości
Większy popyt, wyższe ceny. Są rekordy