Okazuje się, że nawet pandemia nie zatrzęsła chińskim rynkiem nieruchomości tak, jak zakończony właśnie XX Kongres Narodowy Komunistycznej Partii Chin, po której najbogatsi stracili złudzenia co do przyszłości Chin, a wartość luksusowych domów w Szanghaju się załamała.
– Ludzie porzucają domy, wiele luksusowych domów spadło o 30 do 40 proc. w porównaniu z poprzednią ceną rynkową – mówi Zhao Ting, szanghajski pośrednik nieruchomości, cytowany przez The Taiwan News. Redakcja twierdzi, że tajwańscy biznesmeni wyprzedają swoje restauracje, hotele i inne aktywa za gotówkę. – Wszyscy chcą uciec i obawiają się, że jeśli nie sprzedają teraz, będzie za późno – mówi pośrednik w raporcie Radio Free Asia, opublikowanym we wtorek 25 października.