Centrum Ptaków Drapieżnych z Cape Fear, największy ośrodek, w którym ratuje się orły w Karolinie Północnej, w ciągu minionego miesiąca zajmował się siedmioma orłami, które zachorowały z powodu zatrucia się ołowiem - poinformowała dyrektor ośrodka, dr Joni Shimp.
Od listopada 80 proc. orłów, jakie musiały zostać uśpione przez pracowników ośrodka, to ofiary zatrucia się ołowiem - podkreśla dr Shimp.
Jak pisze CNN myśliwi używają ołowianych kul strzelając do jeleni i innych zwierząt. I chociaż myśliwi nie strzelają do orłów, to jednak bieliki są pośrednimi ofiarami polowań, ponieważ często jedzą mięso zwierząt trafionych ołowianymi kulami.
Jak podkreśla dr Shimp zagrożeniem dla orłów i sępów są te zwierzęta, które pomimo ranienia ich w czasie polowania zdołają ujść myśliwym. Za ich pośrednictwem, gdy zwierzęta te padną ofiarą orłów lub sępów, ołów dostaje się do organizmu ptaków przez układ pokarmowy.
Zatrucie ołowiem u ptaków sprawia, że mają one "problemy z oceną sytuacji, przy przelatywaniu nad drogami - przez co są potrącane przez samochody" - mówi dr Shimp. Zatrucie ołowiem wywołuje też u ptaków drgawki i prowadzi bezpośrednio do śmierci.