Na dzisiejszych koncertach megagwiazd rocka i rapu bardzo często można usłyszeć „Zróbcie więcej hałasu”, najczęściej okraszone pieprznym przymiotnikiem.
Tymczasem tegoroczna edycja Sanatorium Dźwięku w Sokołowsku, miejscu akcji m.in. „Empuzjonu” Olgi Tokarczuk, przypomni, jak futurystyczna awangarda z przed ponad 100 lat wprowadzała hałasy i szumy miasta, dziś nazywane audiosferą, do muzyki współczesnej. Właśnie to bowiem zainspirowało powstanie prototypu syntezatora. Jego replika – oryginał spłonął w czasie wojny – jest już w Sokołowsku i czeka na festiwal pod hasłem „Czas. Futuryzm. Rewizje” (11–13 sierpnia). Zagra ona główną rolę w prapremierze nowych kompozycji.