Sprzedaż „Gazety Wyborczej” poniżej oczekiwań

Po ostatnich wynikach rozpowszechniania dzienników analitycy weryfikują prognozy sprzedaży sztandarowego tytułu Agory

Publikacja: 08.01.2010 03:05

rok dużych spadków

rok dużych spadków

Foto: Rzeczpospolita

– Spodziewałem się spadku sprzedaży „Gazety Wyborczej” w ostatnim kwartale o ok. 7 proc. Jednak w październiku i listopadzie było to 14 proc., więc będziemy weryfikować w dół prognozy jej sprzedaży za rok ubiegły. Prawdopodobnie zmienimy też w dół szacunki mówiące o 5-proc. spadku w 2010 r. Nie spodziewam się jednak, by tegoroczne spadki były dwucyfrowe – mówi Leszek Iwaszko, analityk KBC Securities.

Według ostatnich danych ZKDP w listopadzie 2009 r. tzw. rozpowszechnianie płatne „Gazety Wyborczej” wynosiło 351,8 tys. egz., o 14 proc. mniej niż rok wcześniej. Spadki odnotowały po raz kolejny wszystkie tytuły w czołówce gazet ogólnopolskich. – Listopad był dla „Gazety Wyborczej” drugim najgorszym miesiącem w ubiegłym roku, jeśli chodzi o wyniki sprzedaży. Poprzednim takim miesiącem był lipiec – mówi Łukasz Wachełko, analityk DB Securities.

Katarzyna Kolanowska, dyrektor promocji „Gazety Wyborczej”, tłumaczy ubiegłoroczne spadki tzw. płatnego rozpowszechniania tytułu w porównaniu z wynikami rok wcześniej m.in. ogólną tendencją spadku sprzedaży egzemplarzy prasy codziennej. – Jak wszystkie dzienniki, „Gazeta” nie jest odporna na globalny trend spadkowy, ale utrzymuje zdrowy dystans do konkurencji zarówno pod względem czytelnictwa i sprzedaży egzemplarzowej, jak i przychodów z reklamy – uważa Kolanowska.

Zdaniem analityków dzienniki nadal powinny podnosić ceny, co zaczęły robić w 2009 r. Mimo to po trzech kwartałach 2009 r. wpływy Agory ze sprzedaży „Wyborczej” wynosiły 113 mln zł, o 2 proc. mniej niż rok wcześniej.

Spadki sprzedaży to nie tylko wynik migrowania czytelników do Internetu. – Na zeszłoroczną sprzedaż najbardziej wpłynął kryzys ekonomiczny. Ludzie w tym okresie starają się ograniczać wydatki, również na zakup gazet – podkreśla prof. Krystyna Doktorowicz, medioznawca z Uniwersytetu Śląskiego. – Obserwujemy ekspansję informacyjnych kanałów tematycznych, które pełnią podobną funkcję do gazet, i coraz większą popularność Internetu, z którego coraz chętniej korzystają młodzi ludzie – dodaje. – Wiodące dzienniki mają silne nachylenie polityczne. Na pewno to też ma związek ze spadkiem sprzedaży „Gazety Wyborczej”. Czytelnicy z niej rezygnują, bo mają np. dość jednostronnych opinii – zaznacza Doktorowicz.

Według Łukasza Wachełki w roku wyborów prezydenckich ludzie będą częściej sięgać po prasę i 2010 r. powinien przynieść stabilizację jej sprzedaży, a „Gazecie” wzrost o 1 – 1,5 proc. – Nie będzie jednak rewolucji – tytuł wciąż znajduje się poniżej poziomu 400 tys. sprzedaży – mówi Wachełko. Jego zdaniem w tym roku wpływy Agory z reklamy w dziennikach spadną rok do roku o 5 proc., a jej udział w rynku reklamy w gazetach skurczy się o 1 proc.

Bolączką wydawców jest znalezienie sposobu na zarabianie w sieci. – Udaje się pobierać opłaty od użytkowników witryn erotycznych i – z drugiej strony – fachowych, np. biznesowych. Jeśli jednak chodzi o treści tzw. lifestylowe i rozrywkowe, trudno zastosować to samo rozwiązanie. Dlatego Agorze, która dostarcza m.in. takie treści, będzie trudno amortyzować te projekty – mówi Wachełko.

Media
Radio Zet: Daniel Obajtek chciał kupić „Rzeczpospolitą”. Nie kupił, ale wydał setki tysięcy złotych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Media
TVN jednak nie zmieni właściciela. Zarząd informuje o przyczynach
Media
Rosjanie są zmęczeni propagandą. Porzucają kremlowską telewizję
Media
Znów gorąco wokół TVN. Nowe informacje o inwestorach
Media
„Minecraft: Film” ustanowił rekord kinowy w Polsce. Wygrał z polskim filmem