Kobieta instytucja. Architektka z pierwszego wykształcenia, naczelna scenografka TVP przez ponad 25 lat, projektantka mody z potrzeby serca. „Lubię każdą modę, bo jest nowa. I inna. I odświeżająca” (…) Miałam całe piętro w Domach Towarowych Centrum z wystawami od Marszałkowskiej. Wycieczka Francuzek wykupiła kiedyś cały transport moich futer z miśka, z wierzchem z wzorzystego kretonu, z czego byłam bardzo dumna – ale ostatecznie nie zdobyłam fortuny”. Była wieloletnią prezeską Fundacji Rozwoju Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego „Panda”.
Jej książka nie uwodzi anegdotami ujawniającymi bardzo prywatne życie osób publicznych, choć – co do tego nie mam wątpliwości – jest szczera. Złożona została przez syna znanej scenografki, Iwo Zaniewskiego, z notatek powstających na przestrzeni ostatnich kilku lat, choć często dotyczących zdarzeń sprzed lat kilkudziesięciu, oraz - co jest w niej nie mniej ważne – ze zdjęć, projektów stanowiących dokumentację twórczości i życia Xymeny Zaniewskiej.