Wally Olins mówi Polska!Year

W Wielkiej Brytanii w maju 2009 rozpoczyna się oficjalnie Rok Polski. Jaki wizerunek naszego kraju powinniśmy sprzedać w czasach kryzysu i jak dobrze wypaść w kraju, z którym łączy nas bogata historia – opowiedział światowy guru od budowania marek

Aktualizacja: 13.02.2009 01:17 Publikacja: 13.02.2009 01:16

Wally Olins pomagał Portugalczykom i Hiszpanom zmienić wizerunek kraju, promował Londyn jako miasto

Wally Olins pomagał Portugalczykom i Hiszpanom zmienić wizerunek kraju, promował Londyn jako miasto olimpiady

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Organizatorem i koordynatorem wszystkich imprez (ponad 300!) jest Instytut Adama Mickiewicza wspierany przez dwa ministerstwa: Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Spraw Zagranicznych. Anglia, choć dobrze nam znana, tradycyjny kraj emigrantów politycznych i – od kilku lat – zarobkowych, nie jest wcale przez to łatwiejszym partnerem. Dlatego kierownictwo IAM sięgnęło po fachowców, by nasz image sprzedać jak najkorzystniej.

[wyimek]„Polska!Year” – to hasło każdy wymówi, nikt nie pomyli Poland z Holland. To też symbol waszej nowej wiary w siebie - Wally Olins[/wyimek]

Wally Olins, który opowiadał wczoraj w Warszawie o pracy na rzecz Roku Polskiego, jest światowej sławy specjalistą od brandingu, czyli kreowania marki. Przez branżę uważany jest za guru tej dziedziny – historyk z wykształcenia, od dziesięcioleci zajmuje się reklamą, promocją i markami. Odpowiadał za udane kampanie zarówno wielkich firm (m.in. Volkswagen, 3i, Tata), jak i organizacji – pomagał Portugalczykom i Hiszpanom zmienić wizerunek kraju, promował Londyn jako miasto olimpiady. Jego książka „Wally Olins o marce” stała się klasyczną pozycją i doczekała 20 przekładów.

– Cieszę się, że mogę coś z wami robić, choć Polska to denerwujący kraj – mówił na konferencji prasowej. Dlaczego denerwujący? Tego dziennikarze się nie dowiedzieli.

Jego koncepcja oparta jest na uwypukleniu kreatywnego napięcia, jakie dostrzega. – Widzę wielką cierpliwość, odporność, wytrzymałość. A poza tym tyle się u was dzieje nowego, że postanowiliśmy odejść od historii i skoncentrować się na współczesności – wyjaśnił Olins.

Nasza marka w Wielkiej Brytanii to „Polska!Year – A Year of contemporary everything”. Paweł Potoroczyn, szef IAM, przypomniał: – Połowa lat 90. to sukcesy polskiego teatru, z początkiem XXI wieku nasi plastycy przebili się na zachodnich rynkach, od kilku lat liczy się współczesna muzyka klasyczna. Tym można się chwalić.

Olins tłumaczył hasło „Polska!Year” jego zauważalną oryginalnością i łatwą przyswajalnością: – Każdy je zapamięta i wymówi, nikt nie pomyli Poland z Holland. Poza tym to również symbol waszej nowej wiary w siebie. Dostrzegam ją np. u młodych ludzi: są swobodni, nie przechwalają się ani nie są aroganccy. Dlatego musi się to udać, zwłaszcza że mamy tzw. perfect timing – małe państwa są wciąż zbyt mało znane, duże z kolei znają wszyscy od dawna. Teraz jest czas na nową Polskę. Hydraulicy wspaniale przetarli drogę – żartował.

Praktyka pokaże, jak skuteczne będą jego działania i co po roku Anglicy będą wiedzieć na temat Polski. – Kilka lat temu na konferencji branży turystycznej pytani przeze mnie uczestnicy nie potrafili wymienić większych miast ani nawet nie wiedzieli, ilu Polska ma mieszkańców – mówił Olins. – Jestem po to, by pomóc wam to zmienić.

Strona Polska!Year startuje oficjalnie 15 marca

Organizatorem i koordynatorem wszystkich imprez (ponad 300!) jest Instytut Adama Mickiewicza wspierany przez dwa ministerstwa: Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Spraw Zagranicznych. Anglia, choć dobrze nam znana, tradycyjny kraj emigrantów politycznych i – od kilku lat – zarobkowych, nie jest wcale przez to łatwiejszym partnerem. Dlatego kierownictwo IAM sięgnęło po fachowców, by nasz image sprzedać jak najkorzystniej.

[wyimek]„Polska!Year” – to hasło każdy wymówi, nikt nie pomyli Poland z Holland. To też symbol waszej nowej wiary w siebie - Wally Olins[/wyimek]

Pozostało 81% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: „Gladiator 2” – triumf czy porażka?
Kultura
Muzeum Narodowe w Poznaniu otwiera Studyjną Galerię Sztuki Starożytnej
Kultura
Dzieło włoskiego artysty sprzedane za 6 mln dolarów. To banan i taśma klejąca
Kultura
Startuje Festiwal Niewinni Czarodzieje: Na karuzeli życia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kultura
„Pasja wg św. Marka” Pawła Mykietyna. Magdalena Cielecka zagra Poncjusza Piłata