Narodziła się 93 lata temu. W dwudziestoleciu międzywojennym „Legendę Bałtyku" wystawiano chętnie, ale w PRL zniknęła. Po wielu dekadach pojawiała się w poznańskim Teatrze Wielkim, jako że mamy Rok Nowowiejskiego (kompozytor urodził się 140 lat temu).
Publiczność lubiła „Legendę Bałtyku", wielu krytyków wybrzydzało, także dlatego, że nie mogli darować Nowowiejskiemu międzynarodowego uznania i lat spędzonych w Berlinie. Dziś warto zapomnieć o powikłanym życiorysie urodzonego na Warmii kompozytora, który z jednej strony w czasie I wojny odbywał służbę w pruskiej orkiestrze, a z drugiej strony był autorem antyniemieckiej „Roty".