Zamknięte świątynie, zakaz sprawowania mszy świętej z uczestnictwem wiernych, brak możliwości przystępowania do Komunii świętej – to wszystko w ostatnich tygodniach stało się w Kościele faktem. Pandemia Covid-19 sprawiła, że w pewnych miejscach władze państwowe zakazały sprawowania mszy świętych, w innych ograniczyły liczbę uczestniczących w nich osób. I choć można się spierać, czy takie decyzje były konieczne (we Francji zakazano nabożeństw, a jednocześnie zachęcano do wzięcia udziału w wyborach), to trudno nie uznać, że biskupi nie bardzo mieli wybór i musieli podporządkować się rozstrzygnięciom władz. Nie zabrakło jednak miejsc, w których decyzję podjęli nie rządzący, a sami biskupi, którzy swoimi dekretami nie tylko zakazali publicznych mszy świętych, ale nawet zamknęli świątynie przed wiernymi.