Wiele osób kiedyś zdecydowało się na polisolokaty. Gdy po jakimiś czasie chciały się wycofać z takiej umowy, bo stwierdziły, że lokowane pieniądze topnieją zamiast zwiększać swoją wartość, to spotykała je niemiła niespodzianka. Często zwracano im o wiele mniej, niż wpłaciły, bo wynik inwestycji był na sporym minusie. Ponadto firmy ubezpieczeniowe naliczały dodatkową opłatę likwidacyjną, która powodowała, że ktoś otrzymywał tylko np. 27 proc. tego, co wpłacił, tak jak było to w sprawie opisanej w tym numerze „Orzecznictwa". Na problemy związane z polisolokatami już wcześniej zwracali uwagę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz rzecznik finansowy. W końcu po stronie skrzywdzonych klientów firm ubezpieczeniowych musiały stanąć sądy.