To efekt wdrożenia unijnej dyrektywy RED, zwanej też dyrektywą radiową, która nakazała krajom członkowskim, w tym Polsce, przyjąć do 28 grudnia 2023 r. przepisy dotyczące ujednolicenia standardów ładowania i zmniejszenie ilości elektrośmieci. Polska zwlekała z wypełnieniem obowiązku. Ale wreszcie wprowadziła Dyrektywę RED przy okazji uchwalenia ustawy Prawo komunikacji elektronicznej (art. 278). Nowe zasady zaczną obowiązywać jeszcze w tym roku.

Co się zmieni? Urządzenia elektroniczne ładowane przewodowo, będą musiały być wyposażone w uniwersalne gniazdo USB typu C. Dystrybutorzy, które takie urządzenia będą wprowadzać do obrotu, mają zapewnić dostawę sprzętu z ładowarką oraz bez ładowarki. Dzięki temu konsumenci będą mogli wybrać, czy chcą kupić urządzenie z ładowarką, czy też bez niej, bo jedną już mają. Na opakowaniach urządzeń znajdą się piktogramy informujące, czy dołączona jest ładowarka. Nowe przepisy zmniejszą koszty zakupu ładowarek i ilość elektrośmieci. Jedna ładowarka będzie pasować do wielu urządzeń.  

Od 28 grudnia 2024 r. nowe przepisy będą obowiązywać dla telefonów komórkowych, tabletów, aparatów cyfrowych, słuchawek, konsol do gier, głośników, czytników książek, klawiatur, myszy i systemów nawigacyjnych. Natomiast od 28 kwietnia 2026 r. przepisy obejmą także laptopy.

Co ważne, sprzęt, który nie ma uniwersalnego gniazda i jest już w sprzedaży, nadal będzie dostępny w sklepach. Jednak wszystkie nowe urządzenia wprowadzane do obrotu od 28 grudnia 2024 roku muszą spełniać wymogi Dyrektywy RED.

Czytaj więcej

UE zdecydowała. Będzie tylko jedna ładowarka