Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi znakowania żywności. Chodzi o tę wytworzoną bez wykorzystania organizmów genetycznie zmodyfikowanych (GMO).
Szef resortu proponuje, by dać producentom możliwość zamieszczania na produktach informacji „wolne od GMO".
Najczęściej modyfikowanymi genetycznie roślinami są: kukurydza, soja, bawełna i rzepak. Często też tego typu produkty wykorzystywane są do wytwarzania innych produktów albo są składnikiem pasz dla zwierząt. Przykładowo: wypieka się chleb przy wykorzystaniu transgenicznych drożdży albo robi sery z mleka krowy karmionej paszą zawierającą GMO.
Projekt przewiduje, że naklejka „wolne od GMO" mogłaby się znajdować na opakowaniu. W przypadku artykułów sypkich powinna być umieszczona w widocznym miejscu w pomieszczeniu, w którym są one sprzedawane. Wiedzę na ten temat powinien posiadać też sprzedawcy żywności.
Informacja może być zamieszczona w formie napisu „wolne od GMO" w języku polskim lub obcym albo zrozumiałego i czytelnego dla wszystkich znaku graficznego.