Więcej nie można
W kodeksie karnym pojawić się ma definicja „pozaodsetkowych kosztów udzielenia świadczenia pieniężnego".
To prowizje, odsetki, marże, kary umowne, koszty usług dodatkowych i wszelkie inne świadczenia, jeżeli ich poniesienie jest niezbędne do udzielenia pożyczki. Wyjątek stanowią opłaty notarialne oraz daniny o charakterze publicznoprawnym, które strony umów są zobowiązane ponieść w związku z zawarciem tych umów.
W ustawie o kredycie konsumenckim pojawi się zapis, że pozaodsetkowe koszty kredytu w całym okresie kredytowania nie mogą być wyższe niż 45 proc. całkowitej kwoty kredytu. Z kolei w kodeksie cywilnym pojawi się definicja kosztów pozaodsetkowych. Chodzi m.in. o marże, prowizje lub opłaty związane z przygotowaniem umowy pożyczki, jej udzieleniem lub obsługą, albo koszty o podobnym charakterze (np. opłaty związane z odroczeniem terminu spłaty pożyczki). Te pozaodsetkowe koszty w całym okresie spłaty pożyczki nie będą mogły być wyższe od 25 proc. całkowitej kwoty pożyczki. Jeżeli okażą się wyższe, będą się należały jedynie maksymalne koszty pozaodsetkowe.
Pojawi się też wzmożona kontrola nad działalnością gospodarczą prowadzoną przez instytucje pożyczkowe w postaci udzielania kredytu konsumenckiego. Będzie ją sprawować Komisja Nadzoru Finansowego.
Przypilnują i uderzą po kieszeni
Instytucja pożyczkowa będzie przekazywać do KNF dane bieżące i okresowe m.in. o liczbie i wartości udzielonych kredytów; liczbie klientów, którym udzielono kredytu; opóźnieniach w spłacie udzielonych kredytów konsumentowi; odroczeniach spłaty zadłużenia czy udzielaniu kolejnych kredytów konsumentowi, który nie dokonał pełnej spłaty wcześniej udzielonego kredytu. W ramach nadzoru KNF ma wydawać zalecenia, czy żądać informacji. Jeśli stwierdzi złamanie zasad, np. instytucja pożyczkowa żąda od kredytobiorcy lub pożyczkobiorcy zapłaty odsetek lub kosztów pozaodsetkowych wyższych niż dopuszczalne, może wymierzyć karę. W tym celu nałoży na osobę zarządzającą instytucją finansową bezpośrednio odpowiedzialną za nieprawidłowości karę pieniężną w wysokości do trzykrotnego miesięcznego wynagrodzenia brutto tej osoby. Może też nałożyć na podmiot karę do 15 mln zł, odwołać czy zawiesić zarządzającego parabankiem, a nawet wykreślić z rejestru instytucji pożyczkowych.