To przewoźnik określa godziny lotu

Dokument rezerwacji wycieczki wydany przez organizatora imprezy nie może być dowodem na opóźnienie startu.

Aktualizacja: 14.09.2021 08:31 Publikacja: 14.09.2021 07:27

To przewoźnik określa godziny lotu

Foto: AdobeStock

Turystki były przekonane, że na miejsce wakacyjnego wypoczynku powinny dolecieć o 12.35. Tak wynikało z dokumentów, które otrzymały z biura podróży. Na wakacje doleciały jednak dopiero o 16.30. Domagały się więc od przewoźnika odszkodowania za opóźnienie po 250 euro na podstawie unijnego rozporządzenia 261/2004. Pieniędzy nie przyznał im jednak ani sąd pierwszej, ani drugiej instancji.

Sąd Okręgowy w Warszawie uzasadnił, że informacja z biura podróży, w której wskazano jedynie przewidywane godziny planowanego lotu, nie jest potwierdzoną rezerwacją na rejs. Przy zakupie imprezy turystycznej (niejednokrotnie ze znacznym wyprzedzeniem) biura podróży często wskazują inne parametry i godziny lotów niż realizowane ostatecznie. Nie oznacza to odpowiedzialności przewoźnika lotniczego za opóźnienie lotu w sytuacji, gdy nie planował on realizacji konkretnego przelotu w godzinach wskazanych przez organizatora wycieczki

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok