W środę Donald Trump poinformował, że odbył trwającą 90 minut rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem oraz że rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump i Putin zgodzili się na rozpoczęcie rozmów pokojowych ws. wojny na Ukrainie, o czym następca Joe Bidena poinformował następnie władze w Kijowie.
Do rozmów Trumpa z prezydentami Rosji i Ukrainy doszło wkrótce po tym, jak sekretarz obrony USA Pete Hegseth powiedział sojusznikom Ukrainy w Brukseli, że powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 r. (czyli sprzed aneksji Krymu przez Rosję) jest mało realny oraz że Stany Zjednoczone nie uważają, by członkostwo Ukrainy w NATO było częścią rozwiązania problemu. Ze strony Waszyngtonu padła też deklaracja, że amerykańskie wojska nie wejdą w skład ewentualnych sił pokojowych na Ukrainie.