Pokój na Ukrainie - kiedy i na jakich warunkach? Jakie propozycje dotychczas usłyszeliśmy?

Wojna na Ukrainie musi się skończyć - to zdanie pada podczas niemal każdej wizyty ukraińskich oficjeli na Zachodzie. Na jakich warunkach? Pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 2022 roku, a rozwiązanie konfliktu stało się jedną z wyborczych obietnic nowego prezydenta USA Donalda Trumpa, który powołał specjalnego wysłannika ds. Rosji i Ukrainy, Keitha Kellogga. Już wiadomo, że zbliżająca się Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa nie będzie tym forum, na którym pojawi konkretny plan.

Publikacja: 11.02.2025 11:33

Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji

Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji

Foto: Reuters/Carlos Barria

Plan ma się dopiero wyklarować. Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji zapowiedział spotkania z przedstawicielami wszystkich państw, wchodzących w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego – podał amerykański portal Semafor. Kellogg zaznaczył też, że choć opracowuje możliwe rozwiązania, to przekaże je prezydentowi USA. To – jak mówił Kellogg – do prezydenta USA należeć będzie przedstawienie tych propozycji. Wiadomo również, że nie nastąpi to podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która odbędzie się w dniach 14-16 lutego.

Pomysły Donalda Trumpa na zakończenie wojny w Ukrainie

Donald Trump kilkakrotnie formułował już pomysły na rozwiązanie konfliktu. Począwszy od koncepcji przekonania Władimira Putina do wycofania wojsk, przez zaostrzenie sankcji, aż po zapowiedź próby porozumienia się z Chinami, by te wpłynęły na Rosję. Amerykańskie media spekulują, że elementem planu pokojowego, firmowanego przez Donalda Trumpa może być plan zamrożenia konfliktu.

Czytaj więcej

Nie jeden, a trzy pomysły na zakończenie wojny na Ukrainie. Otoczenie Trumpa szuka rozwiązań

Jeszcze przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa jego doradca ds. bezpieczeństwa Michael Waltz mówił, że wojny nie da się zakończyć bez dialogu z Kremlem. - Nie sądzę też, by realistyczne było twierdzenie, że odzyskamy każdy centymetr ukraińskiej ziemi - mówił.

Początkową propozycją Ukrainy było przywrócenie granic do stanu z 2014 roku wraz z Donbasem, Ługańskiem i Krymem. Zdaniem prezydenta Ukrainy Rosję do odwrotu zmusiłoby natychmiastowe przyjęcie Ukrainy do NATO, ale takie pomysły już na samym początku zostały odrzucone przez państwa członkowskie Sojuszu. 

Plan Grenella, plan Vance'a i plan Kellogga

Czym dysponuje Donald Trump? Jak dotąd pojawiły się aż trzy plany pokojowe. Jeden  z nich, opracowany został niegdyś przez emerytowanego generała Keitha Kellogga, obecnego wysłannika prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji. Kolejny plan sformułował obecny wiceprezydent J.D. Vance. Jest też plan Richarda Grenella, byłego szefa wywiadu USA.

Czytaj więcej

Donald Trump ma wkrótce poznać warianty zakończenia wojny na Ukrainie

Emerytowany generał Keith Kellogg już wcześniej - wraz z Fredem Fleitzem, byłym urzędnikiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego - opublikował na stronie think tanku America First Policy Initiative plan, zakładający zamrożenie linii frontu i uzależnienie wysokości amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy od gotowości obu stron - zarówno Rosji jak i Ukrainy - do negocjacji pokojowych.

J.D. Vance, obecny wiceprezydent, wcześniej sprzeciwiał się pomocy dla Ukrainy. Sformułował jednak plan utworzenia silnie ufortyfikowanej strefy zdemilitaryzowanej na obecnej linii frontu. Zgodnie z tą koncepcją Ukraina miałaby zrezygnować z aspiracji przystąpienia do NATO.

Z kolei Richard Grenell, były ambasador Trumpa w Niemczech, zaproponował utworzenie „stref autonomicznych” we wschodniej Ukrainie. Sugerował również, że członkostwo Ukrainy w NATO nie jest w interesie USA.

Rozmowa Trump-Putin

Teraz wybór koncepcji należy do prezydenta USA Donalda Trumpa i gotowości Władimira Putina do ewentualnych ustępstw. Mimo doniesień amerykańskich mediów, niejasne jest nawet to, czy i ile razy Trump rozmawiał z Putinem. Choć o rozmowie napisał The New York Post, pytany o to rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odrzekł, że nie potwierdza, nie zaprzecza takiej rozmowie. Sam Trump stwierdził natomiast, że lepiej, aby tego nie mówił, gdy zapytano go, ile razy rozmawiał z Putinem.

Czytaj więcej

Donald Trump potwierdza, że rozmawiał z Władimirem Putinem. Ale nie zdradza o czym

O pomysł porozumienia między mocarstwami, dotyczący przyszłości Ukrainy wielokrotnie pytany był prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski, który za każdym razem – podobnie jak europejscy przywódcy – odrzucał możliwość przyjęcia warunków tak wynegocjowanego pokoju. 

W mediach ukraińskich i w rosyjskich niezależnych pojawiają się pytania o przyszłą architekturę bezpieczeństwa oraz o to, co właściwie Zachód i USA chcą z Putinem negocjować. „Zanim zaangażujemy się w jakiekolwiek negocjacje, musimy ustalić, czego te negocjacje powinny dotyczyć. Zakończenie wojny to dobre hasło, aby zdobyć głosy, ale jest zbyt niejasne, by określić, jak miałoby wyglądać w prawdziwym życiu” - pisze publicysta „Moscow Times” Boris Bondarew, zaznaczając, że zamieszanie wokół „misji pokojowych” na Zachodzie jedynie pokazuje brak rozsądnej strategii zakończenia wojny. 

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy

Już wcześniej „Washington Post” pisał o możliwości wysłania na Ukrainę europejskich sił pokojowych. Pomysł, sformułowany pierwotnie przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona, początkowo spotkał się z rezerwą podczas spotkania europejskich przywódców w Paryżu. Propozycja powróciła w kontekście sposobu na zagwarantowanie Ukrainie bezpieczeństwa po zakończeniu walk z Rosją. 

Propozycja takich gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie po zakończeniu walk miała zostać przedstawiona Donaldowi Trumpowi, gdy ten spotkał się w listopadzie w Paryżu z Emmanuelem Macronem i Wołodymyrem Zełenskim przy okazji ponownego otwarcia Katedry Notre Dame. Reakcja Trumpa – twierdziły amerykańskie media – była pozytywna. 

Broń atomowa punktem spornym

Pozostają też pytania na jakie ustępstwa będzie skłonny przystać Władimir Putin i jakie zaakceptuje Ukraina. Wołodymyr Zełenski wielokrotnie podkreślał, że jakiekolwiek rozmowy muszą się rozpocząć od wycofania rosyjskich wojsk z terenów zajętych po 24 lutego 2022 roku, ale Władimir Putin stawia warunek wycofania się sił ukraińskich z obwodów donieckiego i ługańskiego, powołując się na wyniki przeprowadzonych tam pseudoreferendów.

Czytaj więcej

Władimir Putin gotów na zawieszenie broni z Ukrainą. Przedstawia warunki

Dla Putina warunkiem niezbędnym jest także porzucenie przez Ukrainę planów przystąpienia do NATO. - Gdy tylko Kijów zadeklaruje, że jest gotów na takie decyzje i rozpocznie wycofywanie wojsk z tych regionów, a także oficjalnie ogłosi porzucenie planów dołączenia do NATO, nasza strona natychmiast, dosłownie w tej samej minucie, nakaże zawieszenie broni i zacznie negocjacje – przekonywał Putin w czerwcu 2024 roku.  Wyjaśnił też, że Rosja chce „neutralnej, niezaangażowanej i nieposiadającej broni atomowej Ukrainy”.

To właśnie kwestia, która wydaje się być kolejnym punktem zapalnym. Ukraina w 1994 roku podpisała tzw. Memorandum Budapesztańskie, zrzekając się broni atomowej, która została na jej terytorium po upadku ZSRR w zamian za gwarancje bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i właśnie Rosji. Tymczasem w niedawnym sondażu przeprowadzonym przez Międzynarodowy Kijowski Instytut Socjologii z grudnia 2024 roku aż 73 proc. respondentów opowiedziało się za ponownym uzbrojeniem Ukrainy w broń atomową. 

O takiej broni jako „jedynej alternatywie” dla Ukrainy wobec możliwości nieprzyjęcia jej do NATO Wołodymyr Zełenski miał wspomnieć Trumpowi już w październiku. Wówczas zaprzeczał jednak, że Ukraina przygotowuje się do skonstruowania takiej broni, choć pytany o to przez ukraińskie media Ołeksij Iżak, szef departamentu w Narodowym Instytucie Studiów Strategicznych Ukrainy twierdził, że skonstruowanie takiej broni byłoby możliwe w ciągu kilku miesięcy. 

Plan ma się dopiero wyklarować. Keith Kellogg, specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy i Rosji zapowiedział spotkania z przedstawicielami wszystkich państw, wchodzących w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego – podał amerykański portal Semafor. Kellogg zaznaczył też, że choć opracowuje możliwe rozwiązania, to przekaże je prezydentowi USA. To – jak mówił Kellogg – do prezydenta USA należeć będzie przedstawienie tych propozycji. Wiadomo również, że nie nastąpi to podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która odbędzie się w dniach 14-16 lutego.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Nie żyje Szlomo Mansour, uważany za najstarszego zakładnika w Gazie
Konflikty zbrojne
Rosyjskie ataki na zachodnią Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Seria ciosów Ukrainy na wojnie z Rosją. Czy operacja w obwodzie kurskim wciąż ma sens?
Konflikty zbrojne
Donald Trump rozmawiał przez telefon z Władimirem Putinem. „On też chce zakończyć wojnę”
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1081