Rosja: Dowódca wojsk ochrony chemicznej zginął w zamachu. Dlaczego go zabito?

W zamachu bombowym w Moskwie zginął dowódca rosyjskich wojsk ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej Igor Kiriłłow. Dzień wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy postawiła generałowi zarzuty stosowania broni chemicznej na froncie.

Publikacja: 17.12.2024 16:52

Generał Igor Kiriłłow

Generał Igor Kiriłłow

Foto: AFP PHOTO / Russian Defence Ministry

Ładunek wybuchowy przymocowano do kierownicy elektrycznej hulajnogi postawionej przed klatką schodową budynku, w którym mieszkał Kiriłłow. Eksplozja tuż po szóstej rano zabiła jego samego oraz jego adiutanta, który przyjechał po generała, by zabrać go do pracy.

Wybuch był tak silny, że zniszczył wejście do budynku, wyrwał niektóre cegły z jego ścian i wybił szyby w mieszkaniach do trzeciego piętra. Śledczy sądzą, że zamachowcy mogli zdetonować ładunek, obserwując wyjście z klatki schodowej z jakiegoś wynajętego w pobliżu mieszkania, zaparkowanego samochodu lub włamując się do sieci monitoringu telewizyjnego samego budynku.

Objęty sankcjami generał oskarżał Zachód o rosyjskie zbrodnie

„Odnotowano ponad 4,8 tys. przypadków wykorzystania na rozkaz Kiriłłowa pocisków ze środkami chemicznymi. (…) W ciągu wojny do szpitali skierowano ponad 2 tys. żołnierzy u których zaobserwowano różne stopnie chemicznego otrucia” – stwierdziła SBU w uzasadnieniu poniedziałkowej decyzji o postawieniu zarzutów generałowi. Z powodu używania przez rosyjską armię broni chemicznej gen. Kiriłłow został wcześniej objęty sankcjami UE i Wlk. Brytanii (choć nie USA).

Generał zginął nie tylko dzień po postawieniu mu zarzutów, ale i dzień po kolegium ministerstwa obrony, w którym brał udział, a przemawiał na nim Władimir Putin.

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Putin mówi o przełomie. „Całkowite przejęcie inicjatywy”

Zamach wywołał gwałtowne reakcje w Moskwie. – To był człowiek z wojskowo-politycznego przywództwa kraju. Człowiek, któremu rękę podawał sam Putin! – denerwował się wojskowy ekspert Wład Szlepczenko.

„Generałów nie wysadzali w Moskwie w powietrze pewnie od czasu eserowskich zamachowców pierwszej rosyjskiej rewolucji (w latach 1905–1907 – red.)” – stwierdził jeden z rosyjskich imperialnych blogerów.

Znaczna część komentatorów sądzi, że Kiriłłow zginął z powodu swojej działalności publicznej. „Demaskował przestępstwa Anglosaksów: natowskie prowokacje z bronią chemiczną w Syrii (…), prowokacje w Salisbury (…), niosącą śmierć aktywność amerykańskich laboratoriów biologicznych w Ukrainie” – napisała w internecie rzeczniczka rosyjskiego MSZ.

Rzeczywiście, generał wielokrotnie występował na konferencjach prasowych. Po wykryciu, że reżim Asada używa broni chemicznej przeciw powstańcom, oskarżał państwa Zachodu, iż to one same używają takich ładunków w Syrii. Po zamachu w 2018 roku w Salisbury, gdzie Rosjanie próbowali otruć nowiczokiem Siergieja Skripala, udowadniał, że sami Brytyjczycy to zrobili. Oskarżał też USA o to, że w laboratoriach w Ukrainie bada możliwości wywołania epidemii w Rosji przy użyciu komarów przerzucanych przez granicę w specjalnych pojemnikach.

Te ostatnie zarzuty zostały przedstawione nawet przez rosyjskich dyplomatów na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, co skończyło się skandalem i salwami śmiechu.

W dniu zamachu Kiriłłow też zamierzał zwołać kolejną konferencję.

Kreml chce się mścić w Kijowie, ale mu się nie udaje

– Zaczęła się wielka wojna terrorystyczna. Mam ogromną nadzieję, że Rosja tym razem w końcu zacznie prowadzić działania bezpośredniej likwidacji wojskowo-politycznego przywództwa Ukrainy. To można zrobić dość szybko – komentował rosyjski ekspert wojskowy Wład Szlepczenko. 

Jednak jak do tej pory Rosjanom nie udawało się dokonywać takich zamachów w Ukrainie, choć cały czas się starają. Ostatnia próba, o której wiadomo, miała miejsce w maju, wtedy szykowano atak na szefów SBU, ukraińskiego wywiadu wojskowego i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Na samym początku najazdu Rosjanie próbowali wymordować ukraińskich przywódców, wysyłając do Kijowa grupy dywersyjne, ale zostały one rozbite.

Czytaj więcej

Ukraińscy zdrajcy na celowniku. Kreml bez odpowiedzi na zamachy

Za to Ukraińcy bez przerwy atakują na terenie Rosji. Niecały tydzień wcześniej w rosyjskiej stolicy został zastrzelony szef biura konstruktorskiego Mars Michaił Szatskij, który prowadził prace nad unowocześnieniem rosyjskich pocisków kierowanych oraz systemów automatycznej nawigacji i naprowadzania aparatów latających.

Obecnie Kijów jedynie nieoficjalnie potwierdził, że zabójstwa generała dokonała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Oficjalnie doradca prezydenta Mychajło Podolak oświadczył, że „decyzje o losach generałów podejmują u nas na polu walki”.

Groźba pogromów Ukraińców żyjących w Rosji

Spanikowana rosyjska elita domaga się teraz zwiększenia swojej ochrony. Związany z wojskiem ekspert Igor Korotczenko zaś domagał się ponownego utworzenia Smierszu – instytucji kontrwywiadowczej sowieckiej armii z czasów wojny z Niemcami. Wielu bowiem ekspertów wskazywało, że do Rosji przybyło i otrzymało obywatelstwo ponad milion uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy.

– Niech nikt mi nie mówi, że oni wszyscy na wyprzódki kochają Rosję. Także Ukraińcy nie mają problemów z werbunkiem – powiedział szef jednego ze stowarzyszeń weteranów oddziałów specjalnych Siergiej Gonczarow.

Po zamachu islamistów w marcu 2024 roku w podmoskiewskim Crocus City Hall gwałtownie wzrosły nastroje ksenofobiczne, których ofiarą padli migranci zarobkowi z muzułmańskich państw Azji Środkowej. Ataki na nich następowały zarówno ze strony zwykłych obywateli, jak i przede wszystkim struktur państwowych – bez wyraźnego rozkazu przełożonych. Możliwe, że obecnie te ostatnie będą się mściły na społeczności ukraińskich uchodźców.

Ładunek wybuchowy przymocowano do kierownicy elektrycznej hulajnogi postawionej przed klatką schodową budynku, w którym mieszkał Kiriłłow. Eksplozja tuż po szóstej rano zabiła jego samego oraz jego adiutanta, który przyjechał po generała, by zabrać go do pracy.

Wybuch był tak silny, że zniszczył wejście do budynku, wyrwał niektóre cegły z jego ścian i wybił szyby w mieszkaniach do trzeciego piętra. Śledczy sądzą, że zamachowcy mogli zdetonować ładunek, obserwując wyjście z klatki schodowej z jakiegoś wynajętego w pobliżu mieszkania, zaparkowanego samochodu lub włamując się do sieci monitoringu telewizyjnego samego budynku.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
W Syrii odkryto masowe groby. Ponad 100 tysięcy ofiar „machiny śmierci” Baszara Asada
Konflikty zbrojne
Rosjanie posuwają się najszybciej w tym roku. Ukraina traci pozycje
Konflikty zbrojne
Patologie w armii ukraińskiej. Kumoterstwo, pobicia, haracze
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: Turecka armia może wejść do Syrii. Kurdowie proszą o pomoc Trumpa
Konflikty zbrojne
USA zbombardowały Jemen. Wkrótce to samo może zrobić Izrael
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10