Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski podkreśla, że Ukraina po raz pierwszy w historii otrzymała w czasie szczytu NATO w Wilnie gwarancje bezpieczeństwa od "siedmiu największych demokracji świata".
Ławrow przekonywał, że "USA i jego satelici z NATO stwarzają ryzyko bezpośredniego, zbrojnego starcia z Rosją, a to jest obarczone katastrofalnymi konsekwencjami".
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła niesprowokowaną, napastniczą wojnę z Ukrainą, atakując sąsiada z trzech stron i zajmując jego uznawane przez społeczność międzynarodową terytorium. USA i inne kraje Zachodu udzielają Ukrainie wsparcia wojskowego, by ta mogła odpierać inwazję. W sierpniu rozpocząć mają się szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16, które są pierwszym krokiem do przekazania tych myśliwców Ukrainie. Nie ma mowy o przekazywaniu Ukrainie broni innej niż konwencjonalna.
Siergiej Ławrow: Rosyjska armia nie będzie rozważać, czy dany F-16 jest uzbrojony w broń atomową
Ławrow w rozmowie z Lenta.ru przekonuje, że Rosja poinformowała mocarstwa atomowe z Zachodu - USA, Wielką Brytanię i Francję - że "nie może zignorować możliwości przenoszenia przez samoloty F-16 broni atomowej". - Żadne zapewnienia tu nie pomogą - dodał.
Rosja jest krajem z największą na świecie liczbą głowic atomowych. W czasie trwającej wojny z Ukrainą przedstawiciele rosyjskich władz grozili już jej użyciem. Zachód nigdy nie rozważał wsparcia Ukrainy bronią inną niż konwencjonalna.