Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski podkreśla, że mimo dużych strat Rosjanie nadal starają się nacierać w obwodzie donieckim.
W Bukareszcie trwa dwudniowy szczyt ministrów spraw zagranicznych państw NATO, którzy zobowiązali się do dalszych dostaw broni dla ukraińskiej armii, a także udzielenia pomocy w odtworzeniu ukraińskiej sieci energetycznej uszkodzonej w wyniku rosyjskich ataków rakietowych prowadzonych od 10 października.
Pomimo ponoszenia skrajnie dużych strat, okupanci nadal próbują nacierać w obwodzie donieckim, umacniać się w obwodzie ługańskim, posuwać się w obwodzie charkowskim i planują coś na południu - mówił w wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Czytaj więcej
Musimy spodziewać się, że Rosjanie nadal będą bombardować cele cywilne (na Ukrainie) - mówił w rozmowie z NBC News rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu, John Kirby.
Południe Ukrainy było w ostatnich tygodniach odcinkiem, na którym inicjatywa należała do Ukraińców, którzy 11 listopada wyzwolili Chersoń. Rosjanie na tym odcinku frontu wycofali się na wschodni brzeg Dniepru. Od tego czasu jednak prowadzą ostrzał artyleryjski i rakietowy Chersonia oraz innych miejscowości na zachodnim brzegu rzeki.