Aktualizacja: 27.01.2025 15:28 Publikacja: 27.08.2022 11:03
Foto: AFP
Gdy w 1986 roku doszło do awarii jednego z sześciu reaktorów elektrowni w Czarnobylu, skażeniu promieniotwórczemu uległ obszar nawet do 146 tys. km2 na pograniczu Białorusi, Rosji i Ukrainy. To teren niemalże sześciokrotnie większy od powierzchni okupowanego Krymu. A zaporoska elektrownia atomowa, największa w Europie i dwukrotnie mocniejsza od czarnobylskiej, znajduje się zaledwie 250 kilometrów w linii prostej na południe od anektowanego przez Rosję półwyspu.
Gdyby doszło do awarii, to już nie Władimir Putin, tylko wiatr zadecyduje o przyszłości zarówno Ukrainy, tak i Rosji, a może niektórych krajów UE. Jeżeli przyjdzie z północy, dojdzie do masowej ucieczki ludzi z ponad dwumilionowego Krymu oraz setek tysięcy mieszkańców okupowanego po 24 lutym południa Ukrainy, części obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Wówczas nie pomogłaby propaganda rosyjska. Nie udałoby się przemilczeć tematu, jak zrobiły to władze ZSRR w 1986 roku, oszukując i narażając na śmiertelne choroby miliony ludzi. Dzisiaj, w świecie smartfonów, nawet omamieni przez rosyjską telewizję Rosjanie dowiedzą się z Google czym są substancje promieniotwórcze, jakie powodują choroby i jakie są szanse na przeżycie na zakażonym terenie. Dowiedzą się też czym jest Cez-137 i jak działa na organizm człowieka. Dzisiaj już nie dałoby się ewakuować mieszkańców z 30-kilometrowej strefy, postawić prowizorycznych ogrodzeń i zamknąć tematu na długie lata. Swoje domy zaczną opuszczać ludzie w odległości setek kilometrów od katastrofy. Kim byłby wówczas Putin w oczach swoich rodaków? Przywódcą odbudowywanego imperium, czy przywódcą porażki, katastrofy i powtórki Czarnobyla? Nieobliczalna byłaby też reakcja Zachodu.
Rebelianci z grupy M23, złożonej z członków plemienia Tutsi, pojawili się w centrum Gomy, największego miasta we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga - podaje Reuters, powołując się na dwóch świadków.
Poprzez innowacje, elastyczność i zrozumienie potrzeb lokalnych rynków możemy nie tylko sprostać oczekiwaniom konsumentów, ale także inspirować innych do podejmowania działań na rzecz zrównoważonego rozwoju i efektywności biznesowej
Po raz trzeci w ciągu niespełna roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zmienił dowódcę zgrupowania „Chortyca”, które jest odpowiedzialne m.in. za obronę Pokrowska.
Węgry wahają się, czy wyrazić zgodę na przedłużenie sankcji gospodarczych wobec Rosji. W razie ich weta do akcji wkroczy król Filip.
Prezydent USA ma niewiele możliwości, by zmusić Kreml do zawarcia pokoju. Pozostaje mu zbrojenie Ukrainy.
Mała Księgowość to program, który na rynku działa już od ponad dwudziestu lat. W tym czasie nie tylko zdążyliśmy przekonać do siebie tysiące przedsiębiorców i księgowych, ale i zapracowaliśmy na ich lojalność. Wielu z nich jest z nami od początku.
Cztery młode żołnierki, które Hamas uprowadził 7 października 2023 r., zostały w sobotę uwolnione ze Strefy Gazy. Nadal nie wiadomo, jaki jest los jednego z najstarszych zakładników – 84-letniego obywatela Polski Odeda Lifshitza.
Rozpoczęły się ferie zimowe, a wraz z nimi krajowe i zagraniczne wyjazdy na narty. Przed urlopem warto zadbać o właściwe zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zdarzeń.
Po raz trzeci w ciągu niespełna roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zmienił dowódcę zgrupowania „Chortyca”, które jest odpowiedzialne m.in. za obronę Pokrowska.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę
Prezydent USA ma niewiele możliwości, by zmusić Kreml do zawarcia pokoju. Pozostaje mu zbrojenie Ukrainy.
Podmorski kabel światłowodowy łączący Łotwę ze szwedzką Gotlandią został w niedzielę „poważnie uszkodzony”. Władze Łotwy uważają, że winne są „czynniki zewnętrzne”. Szwecja przejęła podejrzany statek.
Cztery młode żołnierki, które Hamas uprowadził 7 października 2023 r., zostały w sobotę uwolnione ze Strefy Gazy. Nadal nie wiadomo, jaki jest los jednego z najstarszych zakładników – 84-letniego obywatela Polski Odeda Lifshitza.
Ministerstwo Zdrowia Libanu, na które powołuje się agencja Reutera, informuje, że siły izraelskie zabiły 11 osób, które „próbowały wrócić do swoich domów na południu kraju”. Izraelskie wojsko pozostaje w Libanie mimo umowy zakładającej, że opuści ten kraj do niedzieli.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do doniesień o wstrzymaniu pomocy dla Kijowa ze strony USA. Wyraził też nadzieję, że Europa i Stany Zjednoczone zaangażują się w rozmowy o zakończeniu wojny na Ukrainie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas