Aktualizacja: 17.11.2024 23:41 Publikacja: 25.05.2022 19:26
Foto: AFP
Wojna w Ukrainie trwa już trzy miesiące. Jakie wnioski dla NATO po upływie tego czasu?
Władimir Putin popełnił wielki strategiczny błąd. Planował osiągnąć swoje cele w ciągu tygodnia. Teraz jest w 13. tygodniu wojny, a wojska rosyjskie zostały wyparte z Kijowa, Charkowa i północy kraju. Wojny są jednak nieprzewidywalne. I nikt nie może z całą pewnością powiedzieć, kiedy i jak ta wojna się skończy. To, co widzieliśmy, to oczywiście odwaga i profesjonalizm żołnierzy ukraińskich, przywództwa politycznego z prezydentem Zełenskim na czele i zwykłych Ukraińców. W połączeniu z bezprecedensowym wsparciem militarnym sojuszników i partnerów NATO pozwoliło to oprzeć się inwazji Rosji. Sojusznicy NATO od wielu lat wspierają Ukrainę. Szczególnie od 2014 r. kraje, takie jak Kanada, Wielka Brytania, USA, ale także Turcja, wyszkoliły dziesiątki tysięcy ukraińskich żołnierzy. I dostarczyły sprzęt, który teraz okazuje się niezbędny na polu bitwy. Od chwili inwazji jest oczywiście dodatkowe wsparcie militarne i finansowe oraz surowe sankcje wobec Rosji.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 16 na 17 listopada Rosja przeprowadziła jeden z największych od początku wojny ataków powietrznych na Ukrainę. Celem ataku były przede wszystkim obiekty infrastruktury energetycznej.
Jak informują amerykańskie media administracja Joe Bidena zgodziła się, by Ukraina atakowała cele w głębi Rosji przy użyciu amerykańskiej broni. We wrześniu Władimir Putin ostrzegał, że taka zgoda będzie oznaczać wejście Zachodu w bezpośredni konflikt z Rosją.
Administracja Joe Bidena pozwoliła Ukrainie atakować cele w głębi Rosji przy użyciu broni dostarczanej przez USA, na co dotychczas Waszyngton się nie zgadzał - podaje Reuters powołując się na trzy źródła.
Kilka tysięcy osób wzięło udział w zorganizowanym w Berlinie marszu rosyjskiej opozycji, któremu przewodziła Julia Nawalna, wdowa po Aleksieju Nawalnym, najbardziej znanym przeciwniku politycznym Władimira Putina.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Izrael zbombardował dzielnicę Ras al-Nabaa w centrum Bejrutu. Przed atakiem na profilu rzecznika izraelskiej armii w serwisie X nie pojawił się komunikat z nakazem ewakuacji dla mieszkańców tej gęsto zaludnionej dzielnicy - informuje Reuters.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 16 na 17 listopada Rosja przeprowadziła jeden z największych od początku wojny ataków powietrznych na Ukrainę. Celem ataku były przede wszystkim obiekty infrastruktury energetycznej.
Jak informują amerykańskie media administracja Joe Bidena zgodziła się, by Ukraina atakowała cele w głębi Rosji przy użyciu amerykańskiej broni. We wrześniu Władimir Putin ostrzegał, że taka zgoda będzie oznaczać wejście Zachodu w bezpośredni konflikt z Rosją.
Administracja Joe Bidena pozwoliła Ukrainie atakować cele w głębi Rosji przy użyciu broni dostarczanej przez USA, na co dotychczas Waszyngton się nie zgadzał - podaje Reuters powołując się na trzy źródła.
Prezydent Francji Emmanuel Macron przed wylotem na szczyt G20 w Brazylii powiedział dziennikarzom, że priorytetem Francji jest „uzbrajanie, wspieranie i pomaganie Ukrainie w opieraniu” się rosyjskiej agresji.
Czasy stały się niespokojne. te wybory będą o bezpieczeństwie międzynarodowym. Stawką jest to, czy w rezultacie decyzji, które zapadną ws. Ukrainy, Polska znajdzie się wśród decydentów, czy wśród ofiar takich rozstrzygnięć - mówił w czasie spotkania z mieszkańcami Pruszkowa Radosław Sikorski.
Kilka tysięcy osób wzięło udział w zorganizowanym w Berlinie marszu rosyjskiej opozycji, któremu przewodziła Julia Nawalna, wdowa po Aleksieju Nawalnym, najbardziej znanym przeciwniku politycznym Władimira Putina.
Kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, bronił swojego piątkowego telefonu do prezydenta Rosji, Władimira Putina, choć przyznał, że z rozmowy nie wynika, aby Putin zmienił sposób, w jaki myśli o wojnie na Ukrainie.
„Jego poczucie humoru jest cudowne” – w taki sposób Elon Musk, kontrowersyjny miliarder i współpracownik prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa skomentował stwierdzenie, że Ukraina jest niepodległym krajem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas