Jędrzej Bielecki: Wiadomość dobra – USA zostają w Europie. Zła – świat staje na skraju katastrofy

Wchodzimy w wyjątkowo niebezpieczną dla przyszłości ludzkości epokę. Możemy się jednak pocieszać, że nowa amerykańska doktryna obronna zakłada, że USA nie odwrócą się od Europy ku Azji i nie zostawią nas na pewno na pastwę Putina. Bo zagrożenie ze strony Rosji i Chin zaczynają traktować nierozłącznie.

Publikacja: 21.08.2024 20:10

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden

Foto: Robyn Beck / AFP

Nowa amerykańska doktryna obronna zakłada możliwość jednoczesnego ataku jądrowego przez Rosję, Chiny i Koreę Północną. Dokument został podpisany w marcu przez prezydenta Joe Bidena, jednak dopiero teraz jego treść ujawnił „New York Times”. Oznacza całkowitą zmianę myślenia Amerykanów o bezpieczeństwie.

Dla Polski najważniejsze jest to, że Stany Zjednoczone przestają postrzegać zagrożenie ze strony Pekinu i Moskwy oddzielnie. W 2011 r. Barack Obama ogłosił „obrót” (pivot) Ameryki z Europy ku Azji. Prezydent uznał, że USA muszą w coraz większym stopniu koncentrować się na narastającym zagrożeniu ze strony Chin i nie mogą dać się rozproszyć interesami bezpieczeństwa Starego Kontynentu. Od tej pory Polska, wraz z resztą Unii, żyła w niepokoju, że w pewnym momencie Waszyngton przestanie być zainteresowany stawianiem czoła Rosji. Nie zmieniła tego wojna w Ukrainie: regularnie pojawiają się pytania, jak długo jeszcze Biały Dom będzie angażować się w obronę Kijowa. 

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Michał Kolanko: Jeden sondaż wiosny nie czyni. Ale PiS ma powody do zadowolenia po badaniu, w którym wygrywa z KO
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czym suwerenność Andrzeja Dudy różni się od suwerenności Donalda Tuska?
Komentarze
Kłótnie w sieci między Trumpem a Zełenskim oddalają pokój w Ukrainie
Komentarze
Bogusław Chrabota: Zbigniewa Ziobry cyrk w budowie
Komentarze
Estera Flieger: Krym musi być ukraiński